Blokujecie spamerskie "wpisy" trolli na forum "inne", bardzo dobrze, prosiłbym o to samo na innych forach, jeden śmieć i internetowy insekt zalewa właśnie takimi "wpisami" moje tematy np. na forum "ludzie kina", ("marcheweczka", "toba" i podobne konta z awatarami postaci powieści pt. "Harry Potter")
Dziękuję i jednocześnie wzywam do wykonywania waszych niekwestionowanych obowiązków.
Nie mierz innych swoją króciutką miarką - jak wspominałem, na przykład mojego dobrego imienia nie może naruszyć jakiś przypadkowy pionek. I takich osób jest więcej - wszak bardzo niewiele pojawia się tu płaczliwych próśb o pomoc, cyklicznie ty i od czasu do czasu jakiś pojedynczy przypadek. A chyba sobie nie wmawiasz, że jesteś tu jakoś szczególnie ciśnięty?
To nie jest kwestia "lubię/nie lubię", po człowieku pewnym siebie i własnej wartości po prostu spływa to niczym moje ulubione porównanie - ujadanie małego psiaka. Wyobrażasz sobie iść na policję bo naszczekał na ciebie piesek? Że ujadając naruszył twoje dobre imię? To doskonała analogia.
No z pewnością ciężko się zdystansować, jeśli nie posiada się żadnego dystansu.
Wiem, że nie może, ale nie mierz wszystkich swoją patologiczną miarą.
Nikt płaczliwie nie prosi o pomoc, jeszcze z czymś takim się nie spotkałem. To zwyczajne zgłaszanie łamania regulaminu, które stosuje się na wszystkich portalach społecznościowych.
To nie kwestia pewności siebie, lecz zwyczajnego porządku o jaki dbamy. Nikt z nas nie chce siedzieć w szambie po uszy, nawet jeśli codziennie zajada się nim z przyjemnością.
Posiadam ogromny dystans, spójrz: gadam z tobą na poważnie, a mógłbym znowu drzeć łacha z twojej maniery i hipokryzji
W żadnym wypadku nie próbuję mierzyć swoją miarą wszystkich skoro wyraźnie widać, że są za krótcy. Napisałem przecież wyraźnie, że takich osób jest więcej, a nie wszyscy.
>"Nikt płaczliwie nie prosi o pomoc, jeszcze z czymś takim się nie spotkałem."
Trudno żeby chłopaczek zbyt mały żeby wznieść się ponad anonimowe obelgi wykrzesał wystarczająco dużo samokrytycyzmu by trafnie ocenić własne postępowanie.
Tłumaczyłem już dlaczego to jak najbardziej kwestia pewności siebie, odsyłam do analogii z ujadającym psiaczkiem.
>"gadam z tobą na poważnie, a mógłbym znowu drzeć łacha z twojej maniery i hipokryzji"
To prędzej dowód na brak dystansu - wszak podchodzisz poważnie do czegoś z czego rzekomo mógłbyś "drzeć łacha". Mi na przykład nawet przez myśl nie przyszło, żeby zaszczycić cię choćby krztyną powagi.
Próbujesz.
Nie widzę powodu, aby jakikolwiek temat miał służyć czyjemuś ocenianiu, zwłaszcza przez takich ludzi jak ty.
No tak, dlatego odpisujesz mi z uporem maniaka ZAWSZE i CODZIENNIE
>" jakikolwiek temat miał służyć czyjemuś ocenianiu, "
Nie wiem o czym próbujesz mówić. Pisałem o samokrytycyzmie, bez związku z tematem.
>"ZAWSZE i CODZIENNIE"
Rozumiem, że takie zdeptanie może boleć, ale trochę ponosi cię fantazja.
>"Nie widzę powodu, aby jakikolwiek temat miał służyć czyjemuś ocenianiu, zwłaszcza przez takich ludzi jak ty."
Cóż takiego się zmieniło? Nadal nie wiem o czym próbowałeś mówić i nadal chodziło o samokrytycyzm bez związku z tematem.
Będziesz próbował polemizować nawet z tym, że nie odpisuję ci codziennie? Gdy nad każdym postem widnieje data?
"wzywam do wykonywania waszych niekwestionowanych obowiązków"
Nie nadymaj się tak, bo tylko się ośmieszasz...
Było to już wałkowate tutaj setki razy między innymi ja kiedyś pisałem o tym na forum. Odpisano że moderacji zależy na ilości kliknięć a nie na ich jakości dlatego spamerzy nigdy nie zostaną definitywnie wyeliminowani.
