Wcześniej wchodziłem na stronę główną poczytać newsy i sprawdzić czy leci coś ciekawego w tv. Może czarno-żółty filmweb nie był w moim guście, bo jednak wolałem ten z odcieniami czerwieni, no ale przynajmniej był przejrzysty. Wszystko widziałem i wszystko mogłem rozczytać. Dziś na głównej bombardują mnie obrazki na pół strony, które sprawiają, że strona jest mało czytelna, i które wręcz odstraszają od przeglądania tejże strony. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że macie takie opinie głęboko w poważaniu, no ale chciałem się tylko podzielić moimi przemyśleniami.
Pozdrawiam.
Problemem są przede wszystkim newsy. Kiedyś wszystkie miały jakiś obrazek obok tytułu, było wiadomo, z czym jest dany news zwiazany. Teraz jest tych newsów 5 na krzyż, reszta jest gdzies pochowana i już tych obrazków nie ma. Nie wiadomo, czego dany news dotyczy, wiec nawet sie już wchodzić nie chce. FIlmweb spadł na psy
Miałam ten sam problem 10 lat temu i od tamtego czasu zaglądam już tylko na strony konkretnych filmów
Problemem nie jest dla mię wygląd, choć czarny, kinowy ekran strony głównej był akurat najlepszym rozwiązaniem. Teraz trzeba się więcej naklikać i celować kursorem, by sprawdzić powiadomienia. Podobnie ze sprawdzaniem skrzynki pocztowej. Rozwiązanie nad wyraz szkodliwe i utrudniające pracę krytykowi filmowemu.
Pozdrawiam serdecznie.