Hej
Dlaczego Paul Newman nie znajduje sie na liscie TOP100 aktorzy skoro 10 jego ról ma wymagane 100 głosów, a jego srednia jest na tyle wysoka ze powinien sie tam znalezc?
Może to przez pewien błąd, otóż przy przegladzie TOP10 jego najlepszych ról zauważyłem że wyswietla sie jedynie 9 a brakuje roli Franka Galvina z filmu Werdykt S.Lumeta która ma 106 głosów i srednia 9.1 , zatem na liscie ról aktorskich powinna sie wyswietlic na 7 miejscu miedzy Butchem Cassidim a Dodge Blake (List w butelce)
Podbijam
Z tego co zauważyłem podobnie ma się rzecz z Louis De Founes.
Jak już się wpisuje to skrobne coś o rankingu, wg mnie głosowanie na role jest ok, ale algorytm który wylicza miejsce w TOP100 jest zły, wg mnie mniejsze znaczenie powinna odgrywac liczba głosów na daną role, gdyż w tej chwili dochodzi do absurdów takich jak np. Tomek Kot z dwiema co najwyzej niezłymi rolami i resztą w badziewnych komedyjkach, wyprzedza np. De Niro który ról wybitnych ma tak plus minus z 30, niby każda jest na filmwebie doceniona i jej srednia jest wysoka, ale w rankingu jest niżej bo rola Religii ma ok 5 tys. głosów..Zerknąłem dzisiaj na profil Felicity Jones i tutaj również zauważyłem absurd do kwadratu, mianowicie jedna dobra rola w Teorii wszystkiego z dużą iloscia głosów daje je 50 miejsce, a taka Glen Close jest ok 90 miejsca tylko dlatego że jej role mają mniej głosów... Reasumujac powinniscie zmniejszyc znaczenie głosów oddanych na daną role bo wychodzą absurdy, jeszcze kilkadziesiat by sie pewnie znalazło. Ranking byłby dużo bardziej zbliżony do rzeczywistej oceny umiejetnosci aktorskich.
Odnośnie Newmana ogarnąłem że nie wyswietla sie jego rola z Werdyktu gdyż po prostu nie ma jego zdjęcia z tego filmu, oraz że nie ma go w rankingu bo ilosc glosow jest za mała, chociaż dziwne jest to że na liscie top wyswietla sie inna ilosc glosow niz w profilu tak plus minus o 1000 mniej, zastanawiajace. np. Pacino 24 tys, a w profilu 25 tys.Wszystko to nie zmienia faktu że ranking jest patologiczny, brakuje kilkunastu swietnych aktorów np. M.Rourke który taka rolą w Zapasniku zjada połowe tego rankingu. Po prostu obliczanie miejsca jest złe. Niby to tylko ranking , ale skoro to najwiekszy portal filmowy w Polsce z 5 milionami unikalnych userow miesiecznie wypadałoby żeby był jak najbardziej rzetelny, bo obcenie jest patologiczny i wkurzający że tylu znakomitych aktorów nie jest docenionych kosztem przebieranców ze znanych serii. Spójrzcie wystarczyłoby zmniejszyc znaczenie głosów na dana role , bo w tej chwili aktorzy z Harrego Pottera, Szybkich i wsciekłych czy Władcy Pierscieni są za bardzo docenieni ze wzgledu na popularnosc ów serii a nie umiejetnosci aktorskie. Spójrzmy na TOP 10 aktorów
1.Pacino
2.Brando
3.Spacey
4.Rickman wtf
5.Nicholson
6.Di Caprio
7.Ledger
8.McKellen wtf
9.M.Freeman wtf
10.Hanks
Spadaja niżej Rickman, McKellen i M.Freeman którzy umówmy sie nie są złymi aktorami, ale wywindowanymi za wysoko i ranking robi się dużo bardziej wiarygodny, w drugiej dziesiatce nizej leci Mortensen itd. Najgorsze w rankingu jest to że dostaja sie do niego osoby z paroma rolami w znanej serii i niczym poza tym szczytem jest R.Coltrane na 82 pozycji czy L.Pace na 57. Serio nikomu to nie przeszkadza z redakacji?
Nie przyszło ci do głowy, że ogół użytkowników uważa inaczej niż Ty, a w dodatku porównywanie średnich przy różnych liczbach głosów jest dość przypadkowe?
Może warto by po prostu nie przywiązywać do rankingu zbytniej wagi, bo taka jest niestety konieczność?
Nie, bo tylko idiota mógłby powiedzieć że aktorzy którzy znajduja sie w czołówce rankingu jak vin Disel czy P.Walker są lepsi od przykładowo P.Newmana, po prostu system obliczajacy miejsce w rankingu sie nie sprawdza bo zamiast docenić rzeczywiście najlepszych aktorów promuje gwiazdeczki ze znanych serii dla dzieci i młodziezy to jest w porządu wg ciebie? Wiadomo że nigdy nie bedzie miarodajny taki ranking , ale redakcja powinna pokombinować z systemem wyliczania miejsca żeby bardziej docenic rzeczywistych mistrzów kina. Wg obecnych standardów rankingu wystarczy zagrac w dwóch jako takich rolach, którym masowy widz naklepie "10" i wskakuje sie na 30 miejsce vide T.Kot, nic to że wszystkie poprzednie role to pajacowanie w miernych komediach.
I jesteś zaskoczony, że większość użytkowników takiego portalu, która decyduje o takich rzeczach jak ranking stanowią idioci?
Z tego co wiem system obliczający miejsce w rankingu niczego nie ma doceniać ani promować, tylko wyświetlać listę aktorów na podstawie otrzymanych przez nich ocen. Oczywiście, że nigdy nie będzie miarodajny taki ranking, a czego się spodziewać po rankingach popularności na danym portalu? Tak to właśnie działa, stety czy niestety i nie da się tego zmienić.
Zawsze możesz ułożyć swój własny ranking, w którym docenisz aktorów według własnych, prywatnych kryteriów, ale trochę głupio tak domagać się, by opublikował go masowy portal tej wielkości.