Jak zła "musi" być recenzja sprzed 6-8 lat, żeby została usunięta? W styczniu zgłosiłam jedną z moich bardzo starych recenzji do usunięcia, co zweryfikowano pozytywnie. 4 miesiące później zgłosiłam 5 jeszcze starszych i równie niespełniających wymogów recenzji do usunięcia, które zostały "zatrzymane" w bazie przez tę samą weryfikatorkę, która pozytywnie rozpatrzyła moje styczniowe zgłoszenie.
Czy coś zmieniło się w sprawie usuwania/dodawania recenzji w ciągu tych kilku miesięcy?
Przepraszam, jeśli ton mojej wypowiedzi jest zbyt ostry.
Wątpię aby zaakceptowana recenzja mogłaby zostać usunięta jeśli ta nie była plagiatem. Twoje, "argumentacje" nie są zbyt silne. Jeżeli jest napisana niepoprawnie pod względem gramatycznym, to prędzej zostanie dopuszczona do poprawki, ale nie zostanie usunięta.
W sprawie recenzji, możesz napisać do tej pani: http://www.filmweb.pl/user/dorota
Ogólnie chyba niewiele jest osób, które by chciały swoją recenzję usunąć (nie po to przecież się tekst pisze i zgłasza, by później go kasować), więc mogłaby być taka opcja - usunięcia swojej własnej recenzji przykładowo przy podaniu powodu kasacji. Teraz takiej opcji nie widzę, więc rozumiem, że chyba zgłasza się takie sprawy prywatnie do Doroty. I tak za często by z tego nie korzystano, a możliwość mogłaby być, bo przecież to Twoja praca, więc to tak jakby forma zarządzania nią. Ale oczywiście wiem - zostało opublikowane, więc jest już dla wszystkich. Ale jeśli ktoś rzeczywiście ma mieć bardzo słabą recenzję, za którą później się będzie wstydził, to jak najbardziej jestem za tym żeby umożliwić mu usunięcie jej z portalu. Jak uważasz?
Wiem że można usunąć swoję recenzję podając konkretny powód. Takie przykłady powdów gdzieś były wymienione, próbowałem odszukać tą informację ale nie mogę jej odnaleźć. Wiem, że Dorota jest jedyną osobą która zajmuje się recenzjami, więc w każdej sprawie dotyczących recenzji można napisać jedynie do niej - tak mi się wydaje, ja recenzji nie piszę (kiedyś chciałem, ale miałbym problemy gramatyczne). Twoja praca zawsze będzie twoją pracą, ale trochę zmienia się te znaczenie gdy zostaje opublikowana. Moim zdaniem dobrze, że nie można usuwać swoich recenzji "ot tak". Wyobraź sobie że ktoś napisał ich przykładowo 100 - i z jakiegoś powodu usuwa je wszystkie. Wtedy 100 filmów staje się uboższe w informacje, a tak mogliby zrobić i inni w ramach "strajku", bo coś im się np na portalu nie podoba itp.... Uważam, że wpierw się myśli a potem pisze - aby człowiek nie musiał się wstydzić. Zwykle ktoś się wstydzi za swoje prace, bo własnie pomyśleć nie zdążył.
Albo wstydzi w takich przypadkach jak u założycielki tematu - kiedy recenzja pisana była dawno. Za kilka lat wchodzisz i nie możesz uwierzyć, że kiedyś coś takiego zgłosiłeś, bo, jak pewnie wiesz, często jest tak, że coś, co stworzyliśmy dawno wydaje nam się z biegiem czasu głupie i dziecinne choć przed laty wydawało się wspaniałe :D Wiem o co Tobie chodzi i ogólnie jestem tego samego zdania, dlatego pisałam o opcji przy podaniu konkretnych powodów. W żadnym wypadku nie "ot tak".
Możesz usunąć, ale Dorota jest dziwna. Raz Ci usunie, raz nie, w zależności od humoru. Musisz ją truć na jej blogu.
A o które recki Ci chodzi?
Rzeczywiście, przeczytałem teraz tą do "Blair Witch Project", gdzie porównujesz film do ludzkich wydalin i kału, no też bym ją skasował. Ale do Efektu Motyla jest ok.
Truj Dorotę, napisz, że pisałaś to za sztyla, że byłaś gównażerią i generalnie wymyślaj jakieś absurdalne powody jak nie będzie Ci chciała usunąć. W końcu zmięknie. Był tu taki kiedyś pan, co usuwał sobie recenzje i pousuwała mu chyba wszystkie, a miał ich pełno.
Za każdym razem gdy pojawi się temat ze słowem "recenzje", biegniesz tam i pierwszy zaczynasz na coś narzekać, kogoś pouczasz, wylewasz swoje żale. Dziwi mnie to bardzo, wszakże z recenzjami za wiele wspólnego nie masz. Skąd więc ta chęć imponowania i błyszczenia w tematach?
Zawsze, gdy nie masz nic do powiedzenia biegniesz tam i zaczynasz pouczać, dziwić się... Skąd ta chęć zwracania na siebie uwagi? (retoryczne pytanie, w ogóle mnie to nie obchodzi)
Pytanie (z ciekawości): Próbowałeś kiedyś jakąś swoją recenzję usunąć i czy udało się?