Stalking

Skoro tak jest, to dlaczego cały czas napędzasz moją egzystencję? Przestań zwracać na mnie uwagę. Mówisz,że to pomoże, a tego nie robisz. O co ci właściwie chodzi, człowieku?

Nie dogadzaj tak sobie, ja już od dawna udzielam się w takich wątkach jak ten od święta.Po prostu czasem wpadam z nadzieją, że nawet katedra zdążył znaleźć życie poza fw, ale twoja historia, wpędza mnie w nihilistyczną rozpacz, więc tolerancja na branie udział w tych wszystkich błazenadach spada co raz bardziej.

Czyli jaki konkretnie masz interes w pisaniu w tym temacie, skoro jesteś tak zrozpaczony? Co cię trzyma w tym temacie?

Już w jakimś temacie pisałam: co was obchodzi aktywność jakiegoś użytkownika? jak widzicie posty obraźliwe - można zgłosić poprzez "zgłoś nadużycie", albo zwyczajnie je zignorować. Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy łażą za jakaś osobą bo śmie coś tam sobie gdzieś coś publikować, tworzyć czy pisać komentarze. Dla mnie to jest chore. szczególnie, że znam na tym portalu osoby, które non stop wypisują brednie na różnych użytkowników, prowokują, wstawiają ohydny zboczony spam i tego typu rzeczy i nikt sie nimi na poważnie nie zajmuje, bo wciąż wracają na nowych kontach. Katedra jest jaki jest, ale rozbudowuje ten portal, pisze recenzje, dodaje materiały, pisze też komentarze o filmach. - Ma do tego prawo, zrozumcie to w końcu.

Lekarstwem na wasze i jego bolączki byłaby opcja : IGNORUJ UŻYTKOWNIKA, on by was dodał do takiej listy czy wy jego i nie widzielibyście swoich wpisów wzajemnie = modzi nie musieliby czytać i blokować tego typu pyskówek, wy mielibyście spokój od siebie.

Jak on ma prawo komentować, tak ja mam prawo komentować jego wywody. Wolność nadrzędną zasadą takich portali jak ten. To fajnie, że pisze recenzje.

Dlatego nie wolno mi komentować jego złotych myśli. Dobrze wiedzieć. Równi i równiejsi.

Co mam jeszcze zrobić, bo katedra pisze recenzje? Przelać mu wszystkie pieniądze, które mam na koncie? Znaleźć jakaś fajną dziewczynę i odesłać ją do katedry? Wygrać milion w lottka i oddać mu wygraną?

W końcu chłopak pisze recenzje.

Katedra ma już fajną dziewczynę, myślę, że niejeden z was mógłby jemu jej pozazdrościć, bardzo ładna jest, zresztą chyba fotomodelka.

Tylko pytanie : po co komentujesz jego wywody, cały czas gdzie je napotkasz? po co to robić? nie nadajecie na tych samych falach, więc się powinniście omijać z daleka, a nie szukać pretekstu do tego typu pogadanek i wycieczek osobistych? po co to robić?

"Co mam jeszcze zrobić, bo katedra pisze recenzje?" Np pójść w jego ślady i zacząć jakoś rozbudowywać portal materiałami, a nie pisać referaty o komentarzach jakiejś osoby i o jej życiu prywatnym - nie znając jej w ogóle, ani osobiście, ani z innego portalu, gdzie się zamieszcza bardziej prywatne dane. Nie znasz człowieka - nie osądzaj, bo głupie komenty w necie, to nie jest cała prawda o nim.

1. Jestem w takim momencie życia, że idiotyzmem by było czucie zazdrości o obce kobiety o których nic nie wiem. Nawet nie wiem czy jej uroda w ogóle by mnie ruszyła, czy not my taste.

Pamiętaj, że piękno każdy odbiera inaczej. Dla jednego wysoka kobieta o pociągłej twarzy i nosie to ideał, a dla drugiego jest aseksualna bo woli niskie, o tym samym bardziej drobnej twarzy.

A do tego dochodzą kwestie osobowościowe.

Dlaczego niektórzy uwielbiają orzekać, że facet zawsze zazdrości, jak kobieta według jakiegoś kanonu jest piękna?

Jest tyle, modeli tego co się rozumie pod tym słowem, że każdy może mieć swój kanon, a inne mogą go nie ruszać.

Ja np uważam, że Johanson jest brzydka. Czy jestem przez to nienormalny? W końcu wszędzie trąbi się o tym jaka jest cudowna.



2. Nie komentuje cały czas a sporadycznie. Kiedyś to faktycznie była niezła wojenka, teraz po mnie to spływa i tylko umiarkowanie coś tam pisze- ale to ogólnie już dużo mniej tutaj pisze niż powiedzmy 2 lata temu.

3. Będe interesownym skurczybkiem, ale inwestowanie czasu w ten portal pisząc recenzje nic mi nie da ;) Po prostu nie mam czasu teraz na takie hobby, kiedyś prowadziłem bloga i po jakimś czasie miałem absolutnie dość.

Może po prostu mam już dość środowiska interesującego się popkulturą jako taką- gdzie jest niestety dużo hipsterów, kretynów, ludzi żyjących swoim hobby bo nie maja nic innego etc.- może po prostu uważam, że marnowałbym tak czas?

Argumenty ad personam znikąd mi się nie wzięły. Tyle razy już czytałem od katedry, ile mam lat, do jakiej szkoły chodzę i sugerujące obraz mojej osoby, jako mniej lub bardziej większego przegrywa tzw "fanatyka komiksów", że po prostu mam pełne prawo dostosowywać się do jego retoryki.

Popłakałeś sobie,że masz prawo do wszystkiego, a ja do niczego?

Wskaż miejsce gdzie stawiam taka tezę w tej wypowiedzi i jej bronię.

Popłakałeś sobie?

Ad1. Po prostu stwierdziłam co zobaczyłam wg mnie dziewczyna jest ładna, zdaje mi się , że większości facetom by się podobała ( ładna sympatyczna twarz i zgrabne ciało). W sumie to co jakiś czas jakiś koleś pisze do niego tekst , żeby se znalazł dziewczynę, podczas gdy on ją ma a ci którzy tak do niego piszą sami nie mają drugiej połówki i dlatego to dla nich tak ważny element często przytaczany w wojenkach z nim lol - takie są moje spostrzeżenia

2. " Nie komentuje cały czas a sporadycznie. " tylko jaki jest sens tego ? no przecież chyba widzisz, że powstaje z tego dyskusja w stylu : ty jesteś głupi...a nie bo ty.

3. Nie musisz pisać recenzji, w sumie to wcale takie proste nie jest, Dorota solidnie je teraz sprawdza i recenzje teraz maja duży poziom, nie tak jak te które czytam z 2009 czy przed, gdzie wtedy chyba więcej osób mogło ją zatwierdzać. Zawsze możesz wzbogacać baze o inne informacje, choćby dla samej satysfakcji, że masz w tym jakiś udział , że inni mogą przeczytać właśnie twój opis do filmu np, czy ciekawostkę przez Ciebie dodaną, czy mogą obejrzeć film który ty dodałeś do bazy :)

" może po prostu uważam, że marnowałbym tak czas? "
A nie sądzisz, ze gorszym marnowaniem czasu jest branie udział w tego typu dyskusjach?!

" że po prostu mam pełne prawo dostosowywać się do jego retoryki.
"
masz również prawo by zachować się dojrzalej i po prostu to zakończyć i lepiej spożytkować swój czas, mam nadzieję, że kiedyś tego prawa skorzystasz :D

Tak udział, w takich konwersacjach, to czysta strata czasu. Tylko, że to mój czas i jeżeli marnuje go na tym portalu, zamiast przeznaczać na coś pożytecznego, to tylko moja strata. Nie mam racji?

Skoro usprawiedliwiasz marnowanie czasu katedry- recenzje, a prowokacyjna działalność to co innego.- to nie odmawiaj sensu temu, że tutaj piszę. Chce to pisze i tyle.

Ad personam wobec takich ludzi z powietrza się nie biorą.

Po pierwsze ludziom kończy się cierpliwość, po drugie podstawowa znajomość rysu psychologicznego ludzi.


Znam ludzi, którzy mają faktycznie na tyle pieniędzy by wyściubić nos daleko poza Polskę, znam ludzi, którzy mają naprawdę świetne dziewczyny- wygląd to jedno, ale wygląd+ inteligencja i świetny charakter, to coś co obliguje do inwestycji naprawdę dużych nakładów czasowych.

Żadna z tych osób, nie ma czasu na wkładanie takich pokładów czasu jak założyciel tematu w portale tego typu, uważa to marnowanie życia, a bycie prowokatorem to już dla nich oznaka niedojrzałości i żałości.


Nie wiem na ile katedra jest czyjąś kreacją, na ile prawdziwą osobą- czy ktoś z tego portalu zna go face to face i wie, że to co piszesz jest 100%.

Nie obchodzi mnie jego życie. Po prostu nie kupuje wizji dorosłego normalnego człowieka, mającego dziewczynę, jeżdżącego po świecie, który ma czas na coś takiego jak zakładanie takich tematów jak ten i sianie histerii.

Jeżeli coś nie ma wpływu na moje prywatne życie, nie wychodzi poza sieć, to mam to w dupie.


Za bardzo znam ten typ człowieka ;) Chyba, że jest bananowym dzieciakiem, który tak może żyć, bo nie martwi się jeszcze o samodzielność finansową ;)


To, że padają argumenty o braku dziewczyny, to nie musi być oznaka frustracji czy tego, że ktoś sam tej dziewczyny nie ma, a bardzo tego pragnie i w efekcie zwyczajnie zazdrości.

To tylko opinie dyktowane empirycznym doświadczeniem z tego typu ludzmi. Np ktoś jest znany, że 14h na dobę pocina w gierki na steamie to 90% ludzi będzie go brać za no-life i już.

Dlatego się nie dziw, że zawsze znajdzie się ktoś kto tak napisze.


Tak mam prawo, zakończyć ten cyrk w takim momencie, który mi się podoba. No i to mnie zasadniczo różni, że ja od jakiegoś czasu biorę udział w dyskusjach tutaj sporadycznie.

Katedra jest tutaj 6 lat jak ja, przy czym konto ma założone o prawie pół roku później ode mnie.

Spójrz na liczbę wypowiedzi katedry, spójrz na moją liczbę wypowiedzi.

Kto jest znany jako prowokator, zadymiarz i troll i to od długiego czasu?

Ja piszę bo chcę, on pisze, bo nie może bez tego najwyraźniej żyć.

Owszem masz rację, ale fakt faktem jest taki, że marnujesz ten czas na jałową dyskusję. Po co Ci to? sprawia Ci to fun, dla zabicia nudy, czy może dla męczeńskiej męki i misji pt "Dowalę Katedrze bo wkurzają mnie jego wpisy", po co? Też się wdaję w tego typu niepotrzebne gadki, ale jak widzę swój nick czy jakieś odwołania do mnie by co nieco sprostować to co mogę ? i to chyba raczej większość osób robi, no ale np nie kumam, że ktoś "nie jest wywoływany do tablicy" a udziela się w temacie byleby komentarzowo komuś coś dowalić ? po co to robić jak już się wie jaki będzie koniec tego? Bo na razie jest taki, że sporą liczbę wpisów i innym zablokowano no i jak ktoś bezstronny nie znający ani was ani całej sytuacji wejdzie sobie w ten temat i to zobaczy to będzie miał was za prowokatorów a nie jego. Bo o ile widzę, to w temacie zgłasza on jakąś osobę ( ma do tego prawo ,zamieścił to zresztą w odpowiednim dziale) i podał na to linki, a tu wchodzą jakieś konta które głównie stosują jakieś z kosmosu kontrargumenty zawierające treści obrażające go personalnie i ani nikt z was nie podał linków w których Katedra jako pierwszy inicjowałby prowokatorską rozmowę i obrażałby chamsko w niej ich innych uczestników. On podaje źródła, wy tylko słowa, osoba postronna będzie wierzyć źródłom.

Akurat pisanie recenzji nie uważam, za marnowanie czasu, sama bardzo często przed obejrzeniem filmu czytam i opis i jego recenzję by się już jakoś ustosunkować do filmu. Tak samo pisanie recenzji wyrabia w człowieku umiejętność analizy tego co widzi i przekazanie tego odbiorcom aby poddali to refleksji. Czytałam tu wile recenzji, które strasznie mi sie podobały, dowiadywałam się z nich także pewnych ciekawostek o samym filmie, reżyserze czy aktorach w nim grających. Na jego prowokacyjną działalność nikt z was jak dotąd linków nie podał więc odsyłam popatrzeć wyżej co o tym sądzę :0
Zatem tak jak wspomniałam za marnowanie czasu uważam właśnie takie złośliwe pisanie na kogoś że jest taki czy owaki byleby tej osobie dowalić, jakoś ją pokazać w niekorzystnym świetle. Absolutnie marnowaniem czasu nie jest dla mnie publikowanie recenzji, komentarzy pod newsami dotyczącymi filmow, bo ja po prostu mogę niejednokrotnie coś z tego wynieść.


Normalny człowiek tylko jak już będzie mocno zmuszony wtedy zastosuje te argumenty ad personam.

A ja znam takich którzy i jeżdżą i zwiedzają świat i też się tu dużo udzielają i którzy w pewnym sensie też i dla mnie stali się pewną inspiracją. Każdy ma prawo spędzać tu tyle czasu ile chce, ma prawo pisać o wycieczkach ( w odpowiednim dziale czy na blogach w wolnych tematach) też w takiej formie w jakiej chce, to żadnej normalnej osobie nie przeszkadza, to może przeszkadzać głównie osobom z syndromem "mściwość i zazdrość ponad wszystko", a nie mało tu takich, którzy by Cie zdeptali, zaszczuli choćbyś wykazał się odrobiną indywidualizmu i choć trochę opowiedział o sobie.


Ja też nie wiem czy jest kreacją, mam go na innym portalu i piszę to co tam zauważyłam nic ponad to. Niemniej jednak jaki tu by nie był, przecież to jest człowiek, kurdę, nie maszyna, ma swoje odczucia, może jest impulsywny, najpierw pisze a potem myśli :D ale to tylko człowiek, jesteśmy różni, ale to nie powód by jakieś słabostki wykorzystywać przeciwko tej osobie, ci którzy to robią wykazują się skrajną małostkowością i właśnie niezrozumiałą dla mnie zawiścią i uporem.

Ty możesz takiej jego wizji nie brać dosłownie, ja znam osoby podobnie żyjące jak on. Każdy ma prawo życ jak chce i spędzać tu tyle czasu ile chce i pisać o filmach co chce - nie powinien być z tego rozliczany. Bo to jest śmieszne. Są osoby które gromadzą tu monstrualne liczby punktów, więc pewnie traciły na to swoj cenny czas, ale czy mam prawo pisać coś złego o tych osobach? nie sądze, bo to po pierwsze ich wybór, po drugie może dzięki tej sobie dowiedziałam się czegoś ciekawego bądź przeczytałam interesującą recenzję, która mnie zachęci do zobaczenia jakiego filmu.

Dzieciakiem to on już dawno ni jest, ani ja ani Ty :) ani raczej nikt w tym temacie obecny sądząc po stylu pisania.A to z czego sie utrzymuje to naprawde ani nie twoja sprawa ani nie moja.

Z doświadczenia forumowego raczej widzę że ktoś komuś coś pisze obelżywego bo np sam się boryka bądź borykał z danym problem, ale jako, że jest anonimowy to może swoją frustrację na tym polu właśnie wyładować w ten sposób. Widziałam to wiele razy i nie tylko na przykładzie tego usera.

jak już mówię nie ilość wypowiedzi świadczy o tym kto jaki jest, tylko to jak pisze i o czym pisze. Jeśli on ma wiele wypowiedzi o filmach, o wycieczkach i tym podobne to jestem skłonna bardziej to zaakceptować niż czyjeś w mniejszej ilości posty które są głównie stekiem pomówień na jakieś osoby a w małej ilości odnoszą się do filmów.


Ty piszesz, bo chcesz, on pisze - bo chce sie obronić przed pomowieniami :)

Więc mówisz, że katedra ma dziewczynę, a do tego taką z najwyższej półki... Ok, załóżmy, że to prawda. Szczerze mówiąc, to gdybym ja miał taką dziewczynę, to bardzo wątpię, że siedziałbym całymi dniami na filmwebie, zajmując się do tego takimi pierdołami. No ale to jego życie, jego sprawa. Jak chce, to niech to robi. Przy czym i tak nie ma to większego sensu, bo moderacja ma wywalone na to wszystko, czego dowodem jest to, że katedra wciąż mógł stworzyć ten temat. Ale i tak go muszę pochwalić, że w ostatnim czasie jakoś mniej prowokował, no chyba że udziela się teraz gdzie indziej ;p

Facepalm ;p

no to padłem :P

No a skad wiesz, że siedzi calymi dniami na fw, wchodzisz na jego profil notorycznie i to sprawdzasz? No ludzie litości, nie rozliczajcie sie z tego kto ile tu siedzi bo to żałosne z deka.
Każdy może założyć taki temat i podać linki w których jest prowokowany. Jak razie większość z was czepia się go ale nikt z was jak na razie nie podał dowodu na te gigantyczne prowokacje Katedry, Więc z boku to wygląda jak pusta gadanina dla samej gadaniny, aby mu dowalić.

Ja mu napisałem odpowiedź bez żadnych przytyków do jego osoby (na samym końcu tematu). Dziuseppe odpisuje mu na posty, nie ma w tym żadnego stalkingu, lol. Zresztą katedra mu tam odpowiada, więc z czym on tu przychodzi?

Moje (jak i wielu innych) zdanie jest takie, że katedra to bezczelny hipokryta, który sam sobie na to zapracował i nie ma potrzeby mu współczuć.

Chcesz dowodu na prowokacje katedry? Jest nim chociażby ten temat.

Podobno odpisywanie na posty to stalking. Porozmawiaj o tym z sentią, Flowerem i Belief, dobrze?

Sam z nimi pogadaj albo załóż taki temat - będzie śmiesznie ;p

Proszę Cię, proszę Cię... nie mydl mi oczu, bo ja tu jestem jedną z nielicznych osób, która dokładnie wie o co chodzi w tym konflikcie bo obserwuję go już dostatecznie długo.

Słuchaj, jest temat Katedry na portalfilmweb i zaraz pojawiasz się ty, dante, neo, tyr ( inne osoby z blogu neo ), dziuzepe i inne nicki które mi teraz wypadły z pamięci, ten sam krąg osób, które piszą obszerny manifest w stylu " Katedra to najgorsze zło świata i filmwebu" ( i to widzi też mod który się tu udziela). Większość waszych komentarzy ( nie mówie że głównie twoich ale tobie też się to zdarza) to stek pomówień, oczernień, pyskówek, histerii, bez żadnego poparcia. Nikt z tak tęgich głów które prześcigają się w wymyślnych nazwach dla Katedry nie podał jak na razie kilku linków do tematów na potwierdzenie waszego słowotoku. Naprodukowaliście tu tyle stron i żaden z was nie dał konkretnych dowodów w których Katedra by kogoś jako pierwszy obrażał i prowokował, nikt. NO ale jadaczka się wam nie zamyka.
Więc może jakiś dobry admin w końcu weźmie się za ten burdel i rzeczywiście posprawdza ile tu jest multikont i w końcu zrobi z nimi porządek? i w końcu zamknie tym samym buzię co niektórym, którzy widzą w kimś najgorsze zło świata - a konkretów na to żadnych.


Wiesz czego dowodem jest ten temat tak z boku jak koś nie zna sytuacji ? tak jak opisałam do Dante. Gość zgłasza trolla, ktoś sobie wchodzi w te linki i widzi zablokowane jego wypowiedzi no i myśli dobra spoko luz, gość se zgłasza stalkera, wchodzi tu w komenty tu jeden słowotok jaki to autor tematy jest zły i w ogóle, referaty o tym i ani jednego linku, który byłby potwierdzeniem tego typu słów. Więc taka osoba sobie może pomyśleć : co to za psychiatryk, gość se kogoś zgłosił dał na to potwierdzenie swoich sów, a tu wiadro komentarzowych pomyj wylanych na niego bez konkretów, część wypowiedzi zablokowanych plus mod pisze że ten user zgłaszany to wielokrotnie banowany użytkownik. Więc sorry memory, ale to wy tutaj wychodzicie na prowokatorów.

Hmm... ciekawe co byś robił :P

Coś, co byłoby niewątpliwie przyjemniejsze dla nas obojga niż robienie szumu na filmwebie ;p

:) tak myślałam :P

Czyli co konkretnie myślałaś? ;)

No jak to co?
Wspólne gotowanie. Nie ma nic lepszego niż wspólne przygotowywanie posiłków. To wzmacnia związek.
Poza tym jak się dla kogoś gotuje to robi się to z sercem i jedzono zawsze wtedy lepiej smakuje. A jak to się mówi "przez żołądek do serca" :)

Nie umiem gotować, ale nie miałbym nic przeciwko temu, żeby druga połówka gotowała w ramach tej maksymy ;)

Ja miałem na myśli wiele innych czynności, niewątpliwie bardziej fascynujących niż trollowanie w necie, tj. kawka, spacer, rowery, kino oraz parę rzeczy, które można robić w domu :)

Ale może dziewczyna katedry też lubi siedzieć cały czas w necie, więc to dobrze, że mają wspólną pasję.

Nic bardziej nie wzmacnia związku, niż bronienie na trollowym portalu trolli, przed atakami reszty ludzi

Widać, po postach emki. To ona jest pewnie tą sekretną kobietą katedry ;P

Możesz je komentować bez obrażania.
Tekst z przelaniem pieniędzy jest tak kuriozalny i skrajny, że chyba powątpiewam czy jest sens cokolwiek ci tłumaczyć

Więc nie ma żadnego interesu w płakaniu w tym temacie. Weź koleżankę pod ramię i wyprowadź ją stąd

Ona nie płacze, tylko nie wiem śmieje się z tego co robisz, bo to serio ma odwrotny skutek do zamierzonego. Wiele razy już Ci pisałam jak się kończą tego typu tematy.

Skoro się śmieje zostanie zgłoszona. Albo nie! Pośmiejmy się teraz z niej:)

Naprawde takimi postami jak wyżej jakie wymieniasz z nią czy z tamtymi, nie poprawiasz swojej sytuacji. Wierz mi, musisz przyjąć inną taktykę na osoby, ktore cię stalkują.

Buahahahahaha.....
ZGŁOŚ! ZGŁOŚ! ZGŁOŚ!

życia nie mają realnego i szukają sprawiedliwości w necie... ehhh i co tu poczynić ???

żałosne...

odczep się od niej... poza tym co wy ciągle tak oskarżacie że ktoś się z kimś koleguje na filmwebie i broni... to nie jest adwokat, tu są anonimowi ludzie. Więc bardzo cię proszę nie oskarżaj Sentii że broni jakiś kumpli...

śmiechłem...

Katedra, zaczynasz mi zachowaniem przypominać swojego bohatera, czyli Jarka Kaczyńskiego - który ma taką taktykę - najpierw kogoś kopnie lub zwyzywa, a jak ktoś mu odpowie tym samym, to biegnie do mediów i biada, jak to strasznie został sponiewierany. Ogarnij się chłopie - chyba wkroczyłeś już w wiek męski. Co do Jarka to nie jestem pewien.

Tylko ja nikogo nie kopię, gdybym to zrobił prawdopodobnie nie skończyło by się to dobrze dla delikwenta, a uwierz mi w tej kwestii rozwiązałbym to skutecznie. Skąd pomysł, że jest moim fanem?

Ależ kopiesz - nawet w tych linkach coś zawiesił. Czytaj ze zrozumieniem - to Ty jesteś jego fanem - wiem to z naszej wewnętrznej dyskusji

Z tych komentarzy pod filmem u jakiegoś usera?:D

dokładnie

Po przejrzeniu zawartych w poście linków, odniosłam to samo wrażenie. Jedyne co Panu katedrze można rzec to: Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie. Sam nie byłeś święty, to teraz nie domagaj się kar dla innych.
"Chyba dopiero coś musi się stać albo media muszą nagłośnić tę sprawę, aby ktokolwiek zrobił cokolwiek, bez zbędnego gadania i zrzucania odpowiedzialności na obsługę portalu" - piękna wypowiedź, Ela Jaworowicz nie powstydziłaby się takich słów.
A tak na poważnie:
Kolego, jeśli chcesz, aby ludzie byli wobec Ciebie fair, to sam taki bądź. Jeżeli i Ty byłeś nie w porządku, to ponieś karę razem ze wszystkimi, a nie pisz bzdury w postaci: "Proszę również, aby nie były w stosunku do mnie kierowane oskarżenia i obiekcje w stosunku do mojej osoby". Twoje komentarze również są obraźliwe i można je uznać za stalking. Skoro sam prezentujesz zachowanie, które podobno potępiasz, to jaki jest sens tych zgłoszeń? Trolling? Stetryczenie? Ludzka wredota? Zakłamanie? Poza tym, trochę dystansu do własnej osoby. Jeżeli chcesz zgłaszać każdego kto wejdzie z Tobą w polemikę, to po co w ogóle wypowiadasz się na forum publicznym? To jest dla mnie zagadka.
Moja drobna rada, wedle tego co śpiewali kiedyś The beach boys: You need to grow up to be a man.

Nie gadaj - serio jego idolem jest KACZOR?????????