Temat był już poruszany nie raz, ale z okazji niedawnych zmian w polityce dodawanych programów telewizyjnych uważam, że zrobił się znów aktualny. Skoro mamy już wieczorne show telewizyjne, które filmami nie są, a wręcz bywają emitowane na żywo, to co jeszcze trzyma Filmweb przed dopuszczeniem spektaklów Teatru Telewizji?