Weryfikacja dodawanych materiałów na filmwebie jest beznadziejna. Nie dość, że trwa ona na ogół prawie pół roku, to czepiają się jakiś pierdół. Nie patrzą na treść tylko powiedzą, że nie można stosować kursywy itp po czym odrzucają materiał.
Ridiculous!
Potwierdzam nie można stosować kursywy. Od razu mówię, że pogrubienia i podkreślenia też nie. A i nie zapomnij kropki tam gdzie ma być i przecinków, no i jeszcze niepotrzebne spacje usuń.
Dzięki Bogu jestem pierwsza w tym temacie więc żaden troll mi nie zarzuci łażenia za sobą :)
Uwolniłam się, prawie od wszystkich. Teraz mogę dodawać od nowa XD. Nie no to był żart. Przy obecnych kolejkach, systemie nagradzania i podejściu weryfikatorów nie ma to najmniejszego sensu.
Bo mają punkty za odrzuty, stąd wielu szuka pierdół by mogła odrzucić kontrybucję. A Ty i tak podrzucisz im poprawkę by ponownie nie stać w kolejce. Wtedy zarabiają kolejne punkty tym razem za akceptację. Wyjątkowo niewdzięczne w tym są kategorie "opisowe". Tam jest wolna amerykanka. Wyczyniają co chcą. Przez to są też tak długie kolejki. Ale nie wszyscy tak postępują. Zdarzają się i tacy weryfikatorzy, którzy Ci sami poprawią i zaakceptują.
Czyli z tego co piszesz mają swoją politykę na której próbują się dorobić :/. Nie no bez jaj człowiek stara się, aby mniej znane osoby ze świata filmu miały swój opis i żeby pozostali użytkownicy strony mogli się nieco więcej dowiedzieć o kinie z dawnych lat, a oni odrzucą materiał za to, że nie ma w niektórych miejscach interpunkcji bądź, że przy tytule filmu bierzesz go w cudzysłów. Mają gdzieś, że człowiek poświęcił swój czas szukając informacji o danej postaci, a następnie przetłumaczył i przeredagował materiał. Punkty muszą się zgadzać. ŻAL !
Bo tu nie chodzi o to by strona była rzetelnie uzupełniona. Nikomu z nich na tym nie zależy nawet włodarzom portalu. Im to chodzi tylko o odsłony z których mają kasę. A weryfikatorzy polują na dvd z punktów. Ot i cała tajemnica. Widzisz jeszcze taki cudzysłów to można wyeliminować, bo to błąd powiedzmy techniczny, ale co jak Ci wymyśla absurdalne powody np. każe spoilerować? 4 razy mi jeden odrzucał opis do filmu i za każdym razem inny powód. A co ciekawsze był to przeredagowany opis dystrybutora tylko, że jego strona już dawno nie istnieje to nie mogłam dodać jako jego. Opis oczywiście został w końcu zaakceptowany bez żadnych poprawek, ale przez innego wera. A tamten na mnie zarobił 4 punkty.
P.S. Ciesz się jak Ci napisze "brak interpunkcji". Mi za brak dwóch (!) wątpliwych przecinków napisał "styl". A ty się domyślaj o co mu chodzi.
Jeżeli weryfikatorzy dostają takie dvd jak użytkownicy to wątpię by ich to zachęcało do sprawdzania.
Wręcz przeciwnie. Odkąd dostałem ten karnet w wakacje, to - zamiast werować - siedzę bez przerwy w burdelu.
Wątpię by coś dostawali. Łapczywość jest ale tylko na te łatwe punkty za studia, tych za obsady nikt nie chce. Co do nagminnych odrzutów, o których piszesz, to wydaje mi się, że nie chodzi tylko o nabijanie punktów, a raczej o zwykłą złośliwość.
Gdyby chodziło tylko o "łatwe punkty" to sprawdzaliby też na bieżąco gatunek, kraj, czas trwania itp...
Gdyby gatunek, kraj i czas były tak łatwe do sprawdzenia jak studia, to i do nich nie byłoby kolejki (121 dni dobrze widzę, czy licznik się zaciął?). Dlaczego werzy mają z nimi trudność to już musisz ich spytać. To, że do materiałów podstawowych jest taka kolejka może wynikać z tego iż: 1. w kolejce z pozostałymi znajduje się co najmniej trzy razy więcej materiałów niż w tej ze studiami; 2. pozostałe sprawdza niewiele osób a studia prawie wszyscy.
Ty się nawet na studia nie nadajesz*. Ehh... kiedy ci w końcu redakcja te uprawnienie zabierze. Przecież jesteś jedną z osób, która odrzuca właśnie według tych kryteriów o jakich wspomniał kingjames7 oraz Belief.
* - zarówno te w rzeczywistości jak i kontrybucje.
Łby są tylko dowodem na to ile swojego wolnego czasu poświęciłeś wolontaryjnie tej stronie. Żadna to klasa ani ranga (chyba, że mówimy o kolorowych, ale one są z przydziału).
Z twoich wypowiedzi tam wyżej wynika, że zbieranie punktów nie ma charakteru wolontariackiego, pomijając już, że przeczy to sobie z definicji. To właśnie skłoniło mnie do takiego porównania - swobodnego zresztą.
Ja o żadnych łbach nie pisałam. A dlaczego niektórzy werzy są tak pazerni na punkty, to ich zapytaj.
Chwała Bogu, że czesto trafiam na tą weryfikatorke! Choć teraz już jej nie ma i od razu 2 miesiące czekania lecą za przeinaczenie słowa lub za niepotrzebny przecinek.
Ja się zastanawiam, kiedy "pozostały tytuł" dodany w grudniu w końcu trafi do weryfikacji, już prawie rok jest w kolejce O_o Nie wiem czy jest teraz mniej weryfikatorów, czy też więcej osób dodaje materiały? Kiedyś się tak nie czekało.
Najgorsze, że zasady się zmieniają i przez pół roku coś może stać się niezgodne z wytycznymi, np. kiedyś mi odrzucili opis za brak aktywnych linków, a parę miesięcy wcześniej w ogóle były problemy z umieszczaniem odnośników do innych podstron portalu.
Gdyby patrzyli tylko "na treść" połową portalu byłby kompletny bełkot.
Bardzo dobrze, że zwracają uwagę na szczegóły, jak ktoś nie potrafi poprawnie sformułować tekstu istnieje duża szansa, że i treść będzie błędna albo zwyczajnie słaba stylistycznie. Interpunkcja, poprawna pisownia, brak nonsensownych "udziwnień" w rodzaju kursywy, czy pogrubienia - to normalne, że takie rzeczy są pilnowane. To, że za treść portalu odpowiadają użytkownicy nie oznacza, że ma być chaotyczny i niejednolity.
Weryfikacja na FIlmwebie jest coraz gorsza i to pod wieloma względami, o czym pisałam już w innym temacie. Materiały od prawie roku czekają na zatwierdzenie, teraz to już nawet nie zatwierdzają dodawanych dat premier. Oglądam wiele seriali i byłam na bieżąco z nowymi odcinkami właśnie dzięki powiadomieniom na Filmwebie. Od tygodnia nie pokazało mi się ani jedno przypomnienie. Oczywiście kontrybucje dodane przez użytkowników czekają na łaskawe zainteresowanie weryfikatorów... Odnoszę wrażenie, że tutejszym weryfikatorom po prostu się nie chce. Czemu w takim razie podjęli się takiego zadania?
"Materiały od prawie roku czekają na zatwierdzenie"
Są to tylko / aż dwa rodzaje kontrybucji: osoba-imie i osoba-url.
http://www.filmweb.pl/contrib/status
"teraz to już nawet nie zatwierdzają dodawanych dat premier"
Kłamstwo... "obecny czas oczekiwania 36 dni".
http://www.filmweb.pl/contrib/status
"czekają na łaskawe zainteresowanie weryfikatorów..."
Łaskawie to większość sprawdza za darmo, wiesz o tym? To osoby pracująca na zasadzie wolontariatu. Więc zanim zaczniesz dyskutować na temat czyjejś pracy i obowiązków dowiedz się jak działa portal.
"Odnoszę wrażenie, że tutejszym weryfikatorom po prostu się nie chce."
I dobrze ci się zdaje. Jedynie najciężej pracujący weryfikatorzy (lub ci z koneksjami :P) dostają nagrody i to w dodatku tak żałosne, że nie ma się co dziwić iż mają to gdzieś. Nie wspominając o braku wdzięczności ze strony portalu jak i użytkowników.
Jeszcze pozostałe tytuły. Najstarsze są z grudnia tamtego roku i z tego co wiem nikt ich nie sprawdza chyba, że "przy okazji" innych kontrybucji.
W pewnym sensie masz rację, choć nie do końca. Z pozostałych tytułów najstarszą kontrybucję mam z grudnia 2014 roku. Jednak obecnie wiele z tych tytułów sprawdzanych jest poza kolejką na tzw. masówkę, czyli weryfikowane są wszystkie kontrybucje przy filmie włącznie z tytułami. Oczywiście zależy to od weryfikatora.