Siemka,
jestem w stanie zrozumieć czemu został zmieniony layout strony (kompletny brak dialogu z użytkownikami i funkcjonowanie serwisu niczym państwowa firma). Ale jednego nie mogę zrozumieć. W jakim celu zostały usunięte oceny filmów w filmografii na profilach ludzi kina? Chodzi o to żeby zmusić użytkowników do jak największej ilości niepotrzebnych kliknięć, tj. zmaksymalizowanie zysku z reklam zanim zarżną serwis?
Co ciekawe w profilu Ala Pacino został poprzedni układ, ale w nowym layoucie i jak widać jest on 100% bardziej czytelny niż to co jest obecnie w pozostałych profilach. Dla mnie jest to jedyna istotna wada nowej wersji serwisu, bo reszta jest całkiem ok.
Ta zmiana wkurza mnie najbardziej. Jeśli tego nie cofną, to przestanę korzystać z tego portalu bo stał się on w tym momencie niewygodny i nieprzyjazny dla użytkownika.
Błagam administratorów, dołóżcie z powrotem kolumnę średniej oceny w profilu ludzi kina. Była przecież taka kolumna w starym Filmweb'ie. Miejsce na ekranie jest. Informacja ta w bazie jest. Przez kilka lat korzystania z portalu była to najważniejsza informacja, jaka pomagała mi w wyborze filmów. I znikła, nie sądzę, z całą pewnością (jestem informatykiem) bez wiarygodnego powodu. Założyłem dzisiaj specjalnie konto w portalu, żeby o to poprosić. A jak już będziecie tę kolumnę wstawiać, to obok można dołożyć kolumnę Liczba głosów, dzięki której podana średnia będzie mogła być oceniona jako bardziej lub mniej wiarygodna. Np. co z tego, że film ma średnią 10/10, jeśli ta średnia jest wyliczona z 1 głosu. Z poważaniem. z_kow
Chodzi oczywiście o dodatkowe kliki, a dokładnie o podniesienie statystyk stron rzadko odwiedzanych i dalszą interakcję :).
Odnośnie samego braku ocen. Kiedy oceny były jeszcze widoczne, zawsze otwierałem wszystkie filmy z oceną powyżej 6. Teraz po prostu nie odwiedzam stron ludzi kina. Strony te, zwyczajnie przestały być narzędziem efektywnej selekcji filmów.
Oby więcej takich "ulepszeń"! :)
też tak myślałem do czasu aż wprowadzili sortowanie filmów wg ocen w profilu aktora. Teraz już nie mam pojęcia o co chodzi, być może o zirytowanie użytkowników ;)