No to doczekaliśmy się kolejnej projekcji tego serialu na TVP2. To jest chyba jeden z niewielu seriali, który nigdy mi się nie znudzi i który można oglądać w kółko. Założę się, że za 50 lat będzie tak samo lubiany i popularny jak dziś. Czy są wśród Filmwebowiczów miłośnicy tego serialu ? Może byśmy porozmawiali o tym serialu ? Podawajcie Wasze ulubione postacie, ulubione sytuacje, czy (znane już) ulubione hasełka.
Dzińdybry ^^
Fakt serial jest ponadczasowy, przerysowany niesamowitym humorem. Moje ulubione postacie to Rene i Michelle.
no tak w sumie to też oglądałem zawsze - uwielbiam to ;P
"Dzińdybry" - dobree...
"Dziń dybry" to już hasło kultowe, jak i postać żandarma Crabtree. Nie mniej śmieszne jest to jego przekręcanie sylab, przez co trudno go zrozumieć.
Najlepsze są też hasła powtarzane przez Michelle z ruchu oporu co odcinek : "Słuchajcie uważnie, bo nie będę powtarzać".
Moją ulubioną postacią jest porucznik Gruber, który wydawał mi się nieco "dziwny", gdy byłem młodszy. Dopiero gdy byłem starszy, zrozumiałem że jest gejem i zaleca się do Rene.
A może macie ulubione sytuacje z tego serialu ?
- Moją ulubioną sytuacją jest akcja z pierwszego, lub drugiego odcinka, gdzie niespodziewanie do gabinetu pułkownika wchodzi Herr Otto Flick z gestapo. Wtedy pułkownik von Strohm z kapitanem Hansem G. podziwiali skradzione łupy. Pamiętam, że Hans schował sobie do spodni zabytkowy zegarek z kukułką, aby ukryć go przed Herr Flickiem. Pamiętam wtedy że zegarek wybił chyba godzinę 9:00 i chyba ta kukułka mu wystawała ze spodni.
- Pamiętam też sytuację, gdy Herr Flick i von Smallhusen wracali w nocy i spotkali wiewiórkę. Któryś z nich powiedział, że są z gestapo. W odpowiedzi wiewiórka obrzucała ich żołędziami, albo orzechami. Tego odcinka nie pamiętam za bardzo, gdyż widziałem to kupę lat temu. Mam nadzieję, że będzie mi dane obejrzeć znów tą sytuację :)
Pozdrawiam wszystkich miłośników tego serialu :)
"Moją ulubioną postacią jest porucznik Gruber, który wydawał mi się nieco "dziwny", gdy byłem młodszy. Dopiero gdy byłem starszy, zrozumiałem że jest gejem i zaleca się do Rene. "
dokładnie ja też miałem tak samo...
Moim ulubionym hasełkiem było od zawsze :
"Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!"
i
"TY GŁUPIA KOBIETO!" (.. nie widzisz, że tej biednej dziewczynie wpadło coś do oka?...)
Śmieszy mnie też motyw obrazu Upadłej Madonny i tego Anglika (wyleciało mi z pamięci jak się nazywał:/)
Wreszcie puścili coś porządnego, bo już zaczęłam się zastanawiac, po co u mnie ten telewizor stoi...?!