Ostatnio zaczęły mnie wkurzać wszelkiego rodzaju przerywniki na Polsacie. Chodzi mi głównie o pasmo po 21.00, gdy zaczyna się emisja wieczornego filmu (lub serialu). Najpierw czekam na zapowiadany film - reklam więcej niż "ustawa przewiduje" a w dodatku opóźnienie w nadawaniu filmu. Wreszcie napisy początkowe, akcja powoli nabiera tempa (mija sześć minut filmu) no i ..... LOSOWANIE LOTTO . Conajmniej 5 minut z głowy . Pytam się po jaki grzyb zaczynano ten film. Skoro emitowano tyle reklam, nikomu nie zaszkodziłoby losowanie jakiegoś szczęśliwego numerka. A w dodatku te reklamy, które przerywają film w połowie zdania - zgroza !!!

użytkownik usunięty
slavik

Czas na reklame !!!
To jeszcze nic ;) Teraz Polshit (bo tak go nazywam ;) ) w czasie filmu nadaje "gorace" informacje za pomoca napisow i robi to w taki sposob, ze obraz jest sciskany :o I mimo to, ze w tej informacji podaja np. "...o tym uslyszycie panstwo w wiadomosciach o godz. 21:39" to i tak za 5 minut puszczaja reklamowke tego co bedzie w tych wiadomosciach :/
Poza tym wkurza mnie to jak konczy sie film, ktorego nigdy wczesniej nie ogladalem i chce zobaczyc napisy i posluchac muzyki z filmu a tu nagle ciach i reklama jakiegos filmu :(

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones