W noc z soboty na niedzielę telewizja TVN nada relację na żywo z walki Andrzeja Hołoty z Lamonem Brewsterem. Jak myślicie kto tę walkę wygra? Jeżeli i tym razem Gołocie się nie uda to będzie jego definitywny koniec, a szkoda bo swego czasu był całkiem niezły.
Gołota to najlepszy polski boxer....Niech zdobędzie ten najsłabszy pas wagi ciężkiej i jedzie se na ryby!!!
Andrzej Gołota bezapelacyjnie jest najleprzym polskim bokserem w historii, jeżeli ktoś uważa, że Kulej albo Kosedowski to niech zobaczy jak wyglądały ich walki, wtedy szybko zmieni zdanie. Moim zdaniem jeżeli Andrzejowi nie ugną się nogi przed wyjściem na ring to powinien zwyciężyć. Brewster to dobry bokser, pokonał samego Kliczkę, ale jest do pokonania. Jeżeli Gołota będzie miał spokój w ringu, pewność siebie, i szybkość taką jaką zaprezentował z Byrdem to o wynik jestem spokojny. Zycze mu zwycięstwa z całego serca. Jeżeli ktoś uważa inaczej, i niezależy mu na sukcesie Andrzeja i go wyzywa od tchórza to jest pseudopolakiem. (Pokazał bym wam kto trzęsie nogami jak byście mieli stanąć z nim do pojedynku)
POZDRAWIAM
Bezapelcyjnie najlepezy polski bokser w historii?!!! A kto żałośnie spierdalał, obrzucany puszkami po coli po walce z Tysonem?!!!
Gołota najlepszym polskim bokserem w historii???! To by było straszne, gdyby to była prawda.
Poza tym zawsze chciałem być pseudopolakiem, ale o to czasem trudno. Znacznie łatwiej zostać Prawdziwym Polakiem, pisząc takie farmazony.
Pozdr.
Jak mu psycha nie siądzie :-))))))))))))))))))) 4 podejście do mistrzostwa..... a potem niech jedzie na ryby :-)))))))))))))))))
Chciałem tylko dodać, że mam nadzieję, pana Gołotę szybciej zniosą z ringu, niż on sam zdąży z niego uciec...
ejej... zbastuj trochę.... każdy ma prawo wyrażać własne opinie. To, że ktoś myśli inaczej niż ty, to nie znaczy, że jest niedorozwinięty. Jest wolność słowa, ale ta wolność ma swoje granice, nie po to założyłem ten temat, żeby ktoś obrażał drugiego. Więcej luzu i dystansu. Gołota miał głośne wzloty i jeszcze głośniejsze upadki, więc się nie dziw, że niektórzy go nielubią. Ja sam mam mieszane uczucia co do Gołoty.
Pozdrawiam, STING K.
Otóż ja w rozwój umysłowy pana Rękorajskiego nie wątpię, bo potrafię sobie wyobrazić po tym co pisze. Jego doniosłych przemyśleń również nie śmiem kwestionować. Pan Rękorajski jest wybitnym znawcą historii polskiego boksu; jak wynika z jego bloga jego ulubionymi filmami są „Krwawy Sport” i „Amerykański Ninja”. Z tych i tym podobnych pozycji czerpie zapewne swoją głęboką wiedzę o boksie.
Natomiast jeśli chodzi o to kto jest pseudopolakiem, to mogę już tylko sobie podywagować, skąd się to panu Rękorajskiemu wzięło. Czy jest to tylko wpływ forum kibiców piłkarskich, forum Onetu, czy też pan Rękojarski zapoznał się ze z tzw. myślą narodową Romana G., który szczególnie łatwo rzuca sformułowania takie jak pseudopolak
(oczywiście wiele innych, zabawniejszych ma w arsenale).
Pozdr.
Mam cichą nadzieję, że nie na marne spędzę tę noc przed odbiornikiem. Tylko żeby, choć reklamy były krótsze i komentarze bardziej ciekawsze ......... bo inaczej to mogę przysnąć ;)
Nie no ładna walka. Dobrze, że jej nieoglądałem w telewizji na żywo. Ale za to nadrobię to dziś w teleexpresie :) te 53 sekundy to chyba pokażą (lol) Nasuwają mi się teraz słowa piosenki "Te jest już koniec, nie ma już nic - Gołota jest wolny może już iść" :)
To już jest koniec "wielkiego" Andrzeja. Na emeryturę czas. Po walce z Taysonem miało być już koniec jego kariery, ale ten po kilku latach powrócił niczym Tadeusz Mazowiecki ze swoją Partią Demokratyczną :(
PS. "Najlepszy polski bokser" hehehe
WOW też nie oglądałem walki na żywo. Z czego się bardzo cieszę :), bo czekać całą noc na 53 sekundy cyrku to nie za ciekawie :D
Dokładnie. A przez moment miałem zamiar czekać, ale potem stwierdziłem, że Gołota jest o podwyższonym stopniu ryzyka przegranej i dałem sobie spokój. I całe szczęście. Ciekawe jak się czują Polacy, którzy byli tam i zapłacili za wejściówki :D
Przepraszam wszystkich za to co napisałem..
Zawiudł, nie wytrzymał psychicznie, nie zniósł presji, ośmieszył siebie i swój naród, zabił nadzieje we wszystkich Polakach.
W mojej pamięci pozostanie jako bardzo dobry bokser, któremu nie brakowało niczego oprócz żeczy najprostrzej i podstawowej, silnej psychiki i troszeczke rozumu.
POZDRAWIAM
PS(drugiego gościa, który dał nam tyle emocji, niestety więcej tych niegatywnych, już nie będzie.
POZDRAWIAM
Jak dobrze, że to już koniec! (tak chciałoby się powiedzieć)
Ale z tym półgłówkiem nigdy nic nie wiadomo. Człowiek, który zaszedł tak daleko przegrywając wszystkie ważne walki w swojej karierze to ewenement na skalę światową. Jeśli ktoś robi karierę ponosząc same klęski, nie musi wcale chcieć się wycofywać. Obym się mylił, bo dość mam Gołoty.
Pozdr.
P.S.
Odpieprzcie się od Tadka Mazowieckiego! Nie rozumiem jakiej analogii można się doszukiwać między nim a Gołotą.
Tu nie ma nic do rozumienia.
Mazowiecki jako polityk zawsze będzie w tym kraju nieskuteczny.
I chwała mu za to! W Polsce kapitał polityczny robi zbija się cynicznymi hasłami ("rewolucja moralna", "prawdziwi Polacy" itp.) hipokryzją, zwykłą arogancją i beszczelnością.
Tymczasem Tadek to wzór przyzwoitości, intelektualista(czyli Żyd jakby powiedzieli Prawdziwi Polacy), człowiek niezwykle zasłużony w walce z systemem komunistycznym.
Być może jego powrót do polityki jest błędem(ludzie nie kupili tego co mówił kiedyś, czemu mieliby kupic to teraz) Ale potrafię jego intencje zrozumieć. W sytuacji gdy scena polityczna tonie w populiźmie, człowiek takiego formatu jak Mazowiecki rwie się do działania.
Ale się rozpisałem w temacie o sporcie(he he).
Pozdr.
Ale zarówno pan Mazowiecki jak i Gołota powrócili nagle. I to właśnie to jest do rozumienia :)
PS. A tak na marginiesie. Pan Mazowiecki powraca w niezbyt ciekawym towarzystwie.
PS2. Na mój głos Partia Demokratyczna raczej nie ma co liczyć.
Tak. Przyjęto do demokratów postkomunistów, bo w obecnej sytuacji formuła my - oni się wyczerpała. Mnie się ten Hausner niezbyt podoba, ale biorąc pod uwagę szaleństwa prawicy, twórcy PD chcą otworzyć na rozsądnych i nie umoczonych w żadne sldowskie afery byłych pzperowców. Czy to im pomoze zbić większy kapitał polityczny? Nie wiem, mam taką nadzieję, chociaż mam mieszane uczucia.
Tyle na ten temat.
Pozdr.
Współczuje wszyskim Polakom co byli tam i widzieli tę kompromitacje na żywo. Wstyd mi za Gołotę.