Jakie mogą kiedyś nimi zostać, a jakie już nimi są? Moim skromnym zdaniem kultowe są już "Allo Allo", "MASH", "Hotel Zacisze", "Świat wg Bundych". A dla was jaki serial jest na tyle śmieszny, że bez wahania możecie go nazwać kultowym? Możecie też pisać o polskich serialach, w końcu kilka dobrych komediowych seriali zakończyło już swój żywot. Czekam na wasze propozycje.
Uwielbiam "Allo Allo", "Przyjaciół". Ale obawiam się nazwać je kultowymi.
Z polskich kocham "Alternatywy 4", "Zmienników" - to może są kultowe.
Czasem śmieszą mnie pierwsze odcinki "13 Posterunku", ale to oczywiście nie ta półka.
Wymienione to prawdziwe perełki i napewno zasługują na miano kultowych. Ja poszerzam listę o "Monthy Pythona". Serial. którego nie polubi żaden szanujący się dyrektor Tv w jakimkolwiek systemie politcznym, ale widzowie zaszaleją. Z polskich to chyba "Wojna domowa" mogłaby trafić na tę listę. Szkoda, że wśród licznych powtórek nie ma obu moich faworytów.
"Z archiwum X" - to może nie za bardzo komediowy, ale kultowy jest :P
"Ally McBeal"
"Przyjaciele"
"Allo allo"
"Tajemnice Smallville"
"Rosvell"
"Słoneczny patrol"