Witam, oglądełem dzisiaj w nocy ten film i spodobał mi się, niestety w pewnym momencie rozkojarzyłem się i nie jestem pewien jak zinterpretować pewną scenę. Chodzi o moment kiedy przez strugi wody (deszczu?) widać Jana Peszka głaszczącego/przytulającego się do dziewczynki z podkrążonymi oczyma, domyślam się że nie jest to Jula tylko Teresa kiedy była mała a scena jest retrospekcją - główna bohaterka przypomina sobie czas kiedy po wypadku była w szpitalu. Czy scena ta sugeruje że lekarz (późniejszy kochanek) wykorzystywał ją wtedy seksualnie?