Co sądzicie o nowym "blond" Bondzie? Danielu Craig'u? przytocze tu słowa fanów zamieszczone w najnowszym numerze FILM'u "To koniec świata"-szczerze to jestem podobnego zdania. Gościu jest poprosu nie bardzo, wg mnie Brosnan był juz troche za stary ale miał przynajmniej klase. no zobaczymy jak Craig zagra. a wyczytalam ze nowy Bond ma być nawet dla 13-latkow ubogie sceny walk, brak erotyzmu--beeeznadzieja CO MYŚLICIE...
Juz gdziesz pisalem ze moim zdaniem Craig z taką gębą bardziej by się nadawał na wroga Bonda. Ale pomijajaąc to, koleś ma klasę, charyzmę, a to że jest blondynem to żaden problem - wystarczy przefarbować. Co do braku erotyzmu: pamiętasz choć jedną scenę erotyczną w serii? Bo ja jakoś nie ;)
pozdrawiam
Nie chodziło mi tu dokładnie o erotyzm, a sceny są może nie jak w pornosie (zależy jak to kto postrzega) w każdym odcinku jest chociaż jedna "noc". Nie miałam na myśli,że jak film dla 13-latków to pewnie w ogóle nie bedzie tego typu scen...
Ja bym nie wierzył plotkom. Bond to Bond, i chociaż zwątpiłem w serię po ostatnim gniocie, to jednak liczę na to że Campbell wróci do źródeł
pozdrawiam
E tam... mocno przesadzacie - dobry wieczor, przy okazji :)
Nie wiem, czy ktos z Was widzial film Layer Cake, z ow To be Bond Panem :)
Musze powiedziec, ze koles zrobil na mnie spore wrazenie. Od razu chcialam zaznaczyc, ze ze mnie taki fan Bondowizny, jak z koziej.... filharmonia... Ale jesli pojdzie podobna linia - czyli - zimna, jakas taka sterylnosc w obyciu, jednym slowem chlodna kalkulacja... powinno byc niezle.... byc moze Craig bedzie remedium na odswiezenie Ikony i wycisniecie z niej - swiezej krwi...???
Pozdrawiam