Szukam krótkiego serialu lub mini-serialu na poprawę humoru. Z zamkniętym i w pełni pozytywnym zakończeniem. Coś lajtowego, z odrobiną humoru ale nie komedia. Może być młodzieżowy, z wątkiem romantycznym, fantasy, s-f, przygodowy, akcja/sztuki walki... Raczej nie dla dzieci. Zdecydowanie też odpadają animacje i produkcje azjatyckie.
Ogólnie nie oglądam zbytnio seriali, ale z pasujących do opisu widziałam już "Dumę i uprzedzenie" od BBC, "Północ południe" też BBC oraz "Forever"
https://www.filmweb.pl/serial/W+%C5%9Bwiecie+Jane+Austen-2008-463925
https://www.filmweb.pl/serial/Alicja-2009-536381
Obejrzałam 2 odcinki "W świecie Jane Austen". Pomijając fakt, że nigdzie nie da się znaleźć tego serialu w dobrej jakości, to pierwszy odcinek bardzo mi się podobał. Były pewne niedorzeczności, ale starałam się nie zwracać na nie uwagi. Jednak pod koniec drugiego odcinka kompletnie się zniechęciłam. Nie mam pojęcia co tam się odwaliło. Zrobiło się naprawdę dziwnie. Przez chwilę myślałam, że to wszystko tylko się śni Amandzie. Aktorka grająca gł. rolę też jakoś mi nie pasowała. Nie powalała urodą, do tego była strasznie niska, co czasami wyglądało wręcz śmiesznie (np. gdy stała obok Collinsa, to jakby się urwała z wioski hobbitów: https://i.ibb.co/mq6dfy1/2022-05-06-024848.png). Elizabeth, Lidia i Kitty były od niej znacznie ładniejsze. Do tego rozumem też zbytnio nie grzeszyła, ciężko mi było jej kibicować :( Właściwie miałam wrażenie, że oglądam ekranizację jakiegoś harlequina :/ Uwielbiam "Dumę i uprzedzenie" oraz błyskotliwą i dowcipną Elizabeth Bennet. Niestety Amanda Price nie ma z nią nic wspólnego :(
Może z "Alicją" będę mieć więcej szczęścia ;)
"Alicja" obejrzana. Przyznam, że trochę się przemęczyłam, żeby dobrnąć do końca. Dla mnie zdecydowanie zbyt infantylne. Na plus przyjemne zakończenie i scenografia, pomijając niektóre bardzo słabe efekty, jak ten smokopodobny potworek w lesie. Ostatecznie daję 5/10 i wracać do tego nie będę, ale na raz ujdzie.
Tu też ciężko było znaleźć wersję w dobrej jakości. Jedyna, jaką znalazłam, miała dość liczne fragmenty pozbawione lektora (prawdopodobnie lektor pochodził z krótszej wersji), a do oryginalnej wersji językowej nie znalazłam pasujących napisów.
Widzę, że ciężko o coś lekkiego i przyjemnego, co jednocześnie nie jest dziecinne czy po prostu słabe :(
Gdybym miała podać więcej przykładów, to z seriali jeszcze "Trup jak ja" - niestety brakuje mu zamkniętego zakończenia, ale poza tym jest świetny. W humorystyczny sposób porusza problem umierania. Jest idealnie wyważony, sympatyczny i zabawny, ale bez przesadnych wygłupów. Do tego klimatyczny i dobry aktorsko.
Z filmów wymieniłabym pierwsze 3 części "Piratów z Karaibów" oraz "Gwiezdne wrota". Może to będzie jakaś podpowiedź odnośnie tego, czego szukam...