Gwiazda broadwayowskiego musicalu "Matilda" spotka Robina Hooda

Znany głównie bywalcom teatrów na Broadwayu Tim Minchin dołączył do obsady filmu "Robin Hood: Origins". Wcieli się w towarzysza głównego bohatera, braciszka Tucka.




Film ma być "rewizjonistyczną wersją" historii banity z Sherwood. Twórcą fabuły jest Joby Harold. Przygotował on mroczną i brutalną opowieść w stylu "Johna Wicka" i nolanowskich "Batmanów". Robin Hood będzie krzyżowcem, który wraca do domu i zastaje okolicę terroryzowaną przez korupcję i niesprawiedliwość ukrytą pod płaszczykiem prawa. Organizuje więc grupę, która na własną rękę walczyć będzie w obronie uciśnionych.

Tytułową rolę zagra Taron Egerton. Będą mu partnerować Eve Hewson (Marian), Jamie Foxx (Mały John), Jamie Dornan (Szkarłatny Will) i Ben Mendelsohn (szeryf z Nottingham).