Ben Mendelsohn (
"Łotr 1") negocjuje rolę złego szeryfa Nottingham w widowisku
"Robin Hood: Origins". Film ma być "rewizjonistyczną wersją" historii banity z Sherwood. Twórcą fabuły jest
Joby Harold, który ostatnio specjalizuje się w średniowiecznych legendach (napisał scenariusz
"Knights Of The Roundtable: King Arthur" Guya Ritchiego). Przygotował on mroczną i brutalną opowieść w stylu nolanowskich
"Batmanów". Robin Hood będzie krzyżowcem, który wraca do domu i zastaje okolicę terroryzowaną przez korupcję i niesprawiedliwość ukrytą pod płaszczykiem prawa. Organizuje więc grupę, która na własną rękę walczyć będzie w obronie uciśnionych.
Tytułową rolę zagra
Taron Egerton. Będą mu partnerować
Eve Hewson (Marian),
Jamie Foxx (Mały John) i
Jamie Dornan (Szkarłatny Will). Za kamerą stanie
Otto Bathurst (
"Peaky Blinders").
Premierę zaplanowano na marzec 2018.