Jak to nie powinno istnieć .. ACDC to legenda będzie zawsze trwać ich muzyka w sercach fanów... ACDC to królowie Rock 'n' Rolla ... zajebisty zespół

Popieram maciejka AC/DC to LEGENDA Rocka.... jak możesz twierdzić e skończyło się dawno temu AC/DC jest nieśmiertelne ich muzyka będzie żywa jeszcze przez dziesiątki albo setki lat....a twoje twierdzenia że nie powinni istnieć są żałosne jak możesz się tak wypowiadać o żywej LEGENDZIE HARD ROCKA i HEAVY METALU....

Żywa legenda? Raczej zakała. Zresztą, co AC/DC ma do heavy metalu? Przecież nigdy tego nie grali.

jak to nie ... dokształć się

Tak to nie, ignorancie i nieuku. Gdybyś był w miarę osłuchany, wiedziałbyś, że AC/DC to hardrockowy chłam z wpływami blues rocka. Aaa, proszę Cię, nie pisz o dokształcaniu się, to trochę idiotyczne wytykać komuś brak wiedzy, samemu jej nie posiadając. :3

w jednej sprawie musze sie zgodzic z DupaSzatan (skad inspiracja na taki login?), bo ac/dc to nie heavy metal, bardziej hardrock, rock'n'roll. ale jesli chodzi o "zakale" i "chlam" to wlasnie pokazujesz to jak nie znasz sie na muzyce. w innym temacie pisalam wlasnie o tym, ze gdyby wszyscy poznali historie muzyki i spogladneli na nia powazniej to kazdy wiedzialby ze ac/dc to legenda i po czesci wyksztaltowali historie rock 'n' rolla. mnie np. pop kuje w uszy, ale nigdy nie powiedzialabym ze michael jackson to wiocha i badziew. to on jest krolem tego rodzaju muzyki i go szanuje. a teraz kariere robia gwiazdy typu justin bimber i inni i ja na miejscu zmarlego juz niestety jacksona pogniewalabym sie na nich, za to, ze niszcza taki kawal dobrej roboty i to co stworzyl. i tak, pop na mnie dziala, ale ten co jest teraz. naprawde, nie oceniajmy zespolow i wykonawcow, ktorzy maja w muzyce takie znaczenia i sa legendami w ten sposob. i DupaSzatan, to ze wiesz jaki to rodzaj muzyki nie wyklucza ze trzeba sie doksztalcic.

Otóż, mój drogi, właśnie pokazałeś swoją ignorancję. Po pierwsze: nie wiesz co to pop. Po drugie: AC/DC nie kształtowało historii rock & rolla w żaden sposób, a jeśli uważasz inaczej, podaj jakieś argumenty. Po trzecie: "naprawde, nie oceniajmy zespolow i wykonawcow, ktorzy maja w muzyce takie znaczenia i sa legendami w ten sposob" - właśnie, legendy jak najbardziej należy oceniać, bo nie każdy zespół zasługuje na to miano. Na pewno nie AC/DC. Chyba że jako legenda chały. Po czwarte: "to ze wiesz jaki to rodzaj muzyki nie wyklucza ze trzeba sie doksztalcic." - właśnie, ja się dokształcam, czytam sporo o muzyce, słucham różnych gatunków, czego zapewne o Tobie nie można powiedzieć. Ale nie martw się, z AC/DC się wyrasta, też ich lubiłem w gimnazjum. A'propos, można wiedzieć, czego jeszcze słuchasz?