najlepszy pisasz dla mlodziezy i nie tylko! poprostu jak sie czyta jego ksiazki to tak wciaga,a pozniej chce sie jeszcze raz przeczytac..!naprawde..!pozdro P-)
Zabawiali literacko całe pokolenia dzieci i młodzieży. Czym się różnili od skądinąd dobrych Nienackiego ("Pan Samochodzik i...") czy Szklarskiego (Przygody Tomka)? Nie belfrowali, nie pouczali, jedyne czego uczyli, to żeby być sobą, żeby bronić własnej indywidualności.