Anne ma taką bladą, białą cerę :P To brzydko u niej wyląda, bo jest łądną dziewczyną, więc taka cera do niej nie pasuje. Mogła by zacząć chodzić na solarium, albo częściej wyjeżdżać nad Morze.
O wypraszam sobie! Ja też mam bladą cerę, ona wcale nie jest taka zła... Z ciemną karnacją daje niezły efekt, o wiele lepszy niz spalony brąz panienki z okienka...
Ja mam jasne włosy, niebieskie oczy i bardzo bladą cerę...widziałabys mnie po solarce, bo ja unikam jej jak ognia właśnie z powodów estetycznych, przynajmniej jestem oryginalna i będę miała gładszą skórę(zresztą dla mnie alabastrowa skóra jest o wiele ładniejsza, bardziej kobieca).
A tak szczerze to strasznie durny ten twój komentarz.
No cóż, taką ma urodę, przynajmniej jest ORYGINALNA i nie daje z siebie zrobić kolejnego 'produktu Hollywood' ;) Moim zdaniem wyglądałaby fatalnie po solarium (hmm kto dobrze wygląda po solarium...?)
Też mam bardzo ciemne włosy i oczy, a cerę jasną, ciekawe zestawienie...
A Jessica Alba ma odpowiednią cerę, a nie jest panienką z solarium. Może Hathaway pasowała, by taka karnacja. Bo w Brockback Moutain wygląda okropnie.
O matko! xDDD
Jessica Alba jest mulatką więc stąd jej kolor -_-'
Jedni są fanami solarki, inni nie. nie ma to jak roztrząsać temat jasnej cery xDDD
W wielu czasopismach modowych wychwalają jasną karnację Anne. I widziałam jej "opalone zdjęcia" - wyglądała okropnie, jak pospolita lafirynda (a to chyba dobrze że nie każdy wygląda tak samo -_-'), w ogóle nie pasuje to do niej.
Mi się jej typ urody też bardzo podoba, też uważam, że ciemne włosy i jasna cera to piękne połączenie i oryginalniejsze od "modnego" kreowania się na Latynoskę, co jest ostatnio dość powszechne w moim otoczeniu ;).
Zgadzam się! Oryginalna uroda to atut, na przykład jak Anne albo Rose McGowan, obie są śliczne. Komu się podoba masowa produkcja identycznych blond panien, które zatrzasnęły się w solarium??
A mi się podoba jej jasna cera. Również uważam, ze w połączeniu z ciemnymi włosami wygląda to bardzo ładnie.
Zresztą, sama mam podobnie:)
Odkąd miesza we Włoszech (dobrze mówię??) stosuje samoopalacz. Powiedziała, że bardzo go lubi. Hm, a co do jasnej cery - jest jak najbardziej w porządku.
Owszem, ze Anne a fajna cere, ale mic hodzi o Taemnice Brockback Moutain, tam miala za biala cere i wygladala okropnie. Nie wiem moze miala za malo witamin.... A w Becoming Jane, Pamietniku Ksiezniczki i w Diable ubiera sie u Prady wygladala fajnie.
Bzdura do kwadratu. Takie porady to moze zachowaj dla siebie i smaż się na skwarka, skoro masz na tyle małą wiedzę na temat szkodliwosci promieni UV i spaczony gust, by nie dostrzeć piękna i szlachetności alabastru.
Żałosne.
Uwaga zdanie zmienione. PO obejrzeniu Zakochanej Jane.... Stwierdzam, ze jej cera jak i ona sama jest śliczna.
Ja ogólnie nie rozumiem faktu, iż dziewczyny wypowiadają sie o urodzie... kobiety. No chyba, że są lesbijkami, co zmienia postać rzeczy.
Ja w zasadzie nie widziałem by faceci wchodzili na stronę aktora i pisali czy on przystojny czy nie...
Zajmijcie się czymś pożytecznym, błagam was. Niech urodą kobiet zajmują się specjaliści, czyli my - faceci. ;)
Choć w sumie, po dłuższym zastanowieniu można dojść do wniosku, że 1/2 dziewczyn z fw, ma jakieś kompleksy, bo krytykują i pieprzą głupoty na temat każdej kobiety, która jest od nich atrakcyjniejsza.
Ja sadzę, że taka porcelanowa cera jest bardzo elegancka i ładna. Łatwo pójść se na solarium i piec się tam przez 10 minut. Naprawdę trudno o taką porcelanową cerę.
Eh... Ero... ty tego nigdy nie zrozumiesz, nawet się nie wysilaj ;-)
Na tym polega różnica między kobietami a mężczyznami - facet nie oceni obiektywnie, czy nawet subiektywnie innego mężczyzny, bo po prostu nie potrafi, albo wyda mu się to niemęskie, albo a nuż rzucą podejrzenia, że jest gejem... Masz strasznie stereotypowe myślenie, nie przeszkadza ci to?
Dziewczyny umieją obiektywnie ocenić inne przedstawicielki swojej płci, co nie oznacza od razu, że są lesbijkami, weź się opanuj...
Jesteśmy w stanie i lubimy oceniać - czy Pani X ma ładne, zadbane włosy, czy jest za niska, czy za wysoka, że ma okropny gust i powinna trochę schudnąć... ma plastyczną twarz owszem, ale okropną, pryszczatą cerę, czemu ona nic z nią nie robi... Spójrzcie na jej metryczkę! Ma już 50 lat, a nic po niej nie widać... Możemy obiektywnie ocenić inną kobietę i wierz mi: wcale nie musimy być przy tym lesbijkami....
Melody Jodie, dzięki Ci, ze tak wspaniale ubrałaś to w słowa!
Miałam zamiar odpowiedzieć coś podobnego panu powyżej, ale uczyniłaś to za mnie i podejrzewam, że o wiele lepiej.
Dziękuję więc;)
jej naprawdę pasuje taka cera... ja też mam ciemne oczy i brązowe włosy i do tego jasną cerę...:):) całkiem nie najgorsza jest blada cera:) mam koleżankę, która już chodzi na solarkę (ma 13 lat) i wygląda okropnie <blee>. no cóż, każdy ma swój gust:D:D
Nie, nie. Właśnie w tym jest problem. Jedni mają swój gust inni go spatrują... niekty wychodzi to na dobre choć mało to oryginalne, a innym na złe co widać po platynowych świecących się blondynach... Niektóre koleżanki, dokładnie tak samo jak panna zakładająca ten temat, śmieją się ,że jest blada i że mogłabym się opalić albo 'coś' zrobić z moją cerą. Jak dla mnie jest w porządku:)
Widzę, że dużo jest bladych brunetek, a to dosc dziwne, bo normalnie jasna cera to jak jasne oczy czy włosy-ten sam gen. I tylko nie platynowe, świecące się blondyny, bo nawet ciężko stwierdzic w tym zdaniu jakis sens...
oooo przeprasza, bardzo ja też mam jasną cerę i jakoś nie wygląda to tak źle.... zauważyłam że teraz nie jest modna opalenizna... wiele aktorek sie nei opala albo pudruje sie jasnym pudrem.... i tez ślicznie wyglądają.
Ja równiez sie tym zgadzam, nawet jesli sama mam ciemną karnacje. Uważam jednak, ze jasna cera jest piekna, taka czysta. Miło się kojarzy! A u Anne to już w ogóle ślicznie to wyglada, ponieważ ma ciemne włosy i te jej piękne,wielkie oczy. Po prostu bóstwo :* W filmie "Diabeł ubiera sie u Prady" wyszła cudnie...po prostu ideał. Daltegonie uważam, że jasna karnacja jest gorsza, ale to jest tylko moja opinia. Po za tym myśle, że każdy powinien być dumny z tego jak wyglada...bo wszystkie jesteśmy piękne na swój sposób :*. Pozdrowionka:*:*:*
dokładnie...idealne wrunki la pana raka skóry :D Blada skóra...wyglada bardziej zdrowo i nie postarza :) Pozdrawiam
biedne z ciebie dziecko wychowane na kulcie solarium ,Ann Hathaway mniej się opalając będzie dłużej młodziej wyglądac
A od kiedy piękno mierzy się w odcieniu opalenizny.Ja też jestem blada jak ściana i mi to nie przeszkadza.
A pani, która założyła temat jest może i opalona, ale pewnie koszmarnie brzydka i zazdrości Anne, tego, że jest ładna i jest dobrą aktorką.
Już nie można było znależdż inego powodu do skrytykowania, to czepnęła się cery.
Ja też po prostu Nienawidzę takiej brązowej ohydnej cery prosto z solarium.
Jest brzydka, nienaturalna, sztuczna.
A Anne jest ładna.
Mi się to podoba
fajny kontrast z ciemnymi włosami i oczami
do tego pełne usta piękne ciało
sprawiają, że jest dla mnie ideałem.
W Brokeback Mountain miała taką cerę bo tak została wykreowana przez stylistów. Piękno kobiety nie tkwi przecież w opaleniźnie. Dla mnie z bladą cerą wygląda ładniej a to, że niektórzy wolą smażyć się w solarium jak ryba z grilla i nie dopuszczają do siebie myśli, że ktoś może wyglądać inaczej to ich problem za kilka lat będą chodzić pomarszczone jak suszona morela... Zresztą "opaloną" Anne Hathaway można sobie obejrzeć w Ślubnych wojnach...
o tak, dziunia z solarium zabiera głos.
kwiatuszku, jeszcze kilkadziesiąt lat temu kobiety chodziły z parasolkami w lecie owinięte jak najszczelniej aby nie złapać ani trochę słońca ponieważ jasna karnacja była najmodniejsza a ciemny kolor skóry był przeznaczony jedynie dla prostych ludzi pracujących w polu. im się było ciemniejszym tym miało się niższą pozycję.
szkoda że tak nie ma nadal. jasna skóra jest o wiele piękniejsza niż pomarańczowo brązowa kopa wypieczona na solarium.
oczywiście , że Anne ma ładną cerę , solarium? pfff nie dość , że wyglądałaby sztucznie to na dodatek niszczy skórę. Sama mam ciemne włosy i jestem blada ale nie mam zamiaru za żadne skarby świata wybrać się na solarium i wyglądać jak pomarańcza albo spieczony kurczak. Spójrzcie również na Liv Tyler uważam że jest bardzo ładna i świetnie jej pasuje taka karnacja
OPALONY MOZE BYĆ KAŻDY! ALE NIE KAŻDY MOŻE BYĆ BLADY! JA MAM TAKĄ SAMA URODĘ JAK ANNE MAM CZARNE WŁOSY PRAWIE BIAŁĄ SKÓRĘ I CZERWONE USTA ;]]
BARDZO MI SIĘ TO PODOBA DLATEGO NIE OPALAM SIĘ W LECIE I UWAŻAM ŻE ANNE JEST PIĘKNA ;]]
Z waszych wypowiedzi rozumiem ,że najpiękniejsza jest blada cera,a Ci co mają ciemną to idą na solarkę i dlatego mają taką,a nie inną.
Ja mam od urodzenia brązowe włosy ,oczy i lekko ciemniejszą cerę ,to oznacza,że jestem gorsza od dziewczyn z jasną cerą,bo to nie jest na topie?Cóż..nie każdy chodzi na solarkę,żeby mieć ciemniejszą cerę..-większość się z tym rodzi i wtedy nie wygląda to jak spalony skwarek ; / Moim zdaniem ładnemu w każdej cerze ładnie. I tyle. :))Pozdrawiam;*
Ja raczej powiedziałabym, że po prostu jadą po założycielce tematu i słusznie.. Jak można czepnąć się koloru skóry, to już powoli zakrawa o jakiś solaryjny rasizm :P. I masz 100% rację, że każdemu dobrze jest w swoim naturalnym kolorze skóry. Pamiętam jak miałam ok 14 lat to miałam kompleksy z powodu jasnej cery a teraz wiele koleżanek, które podążają za modą zazdroszczą mi. Poza tym nieważny kolor, ważne aby cera była ZADBANA a nie wszyscy chyba wiedzą jak potrafi wyglądać cera kobiet uzależnionych od solarium.. Zmarszczki i wypryski jednocześnie.. To samo tyczy się cery jasnej. Na niej tym bardziej widać wszelkie niedoskonałości..