Jest jedną z najlepszych wokalistek i chciała być też wielką aktorką, pamiętam jak zapowiadała, że chce grać, przyszła rola w "Dream girls" nominacja do złotego globu posypały sie propozycje potem jakies słabsze filmy no i koniec. Jej wielką rolą miała być w "Narodzinach gwiazdy" C. Eastwooda. Pamiętam jak go wyrolowała, zaszła w ciąże na początku zdjęć i przerwała je. Clint obiecał, że poczeka aż urodzi i będzie gotowa zagrać a on porzuciła projekt. I chyba już jej się odechciało grać. Ale przynajmniej śpiewa a robi to najlepiej :)