to ojciec be zdradził jej mamę i ta bżdziungwa (jego kochanka) jest w ciąży...
tak to wygląda, Jay nie zdradził Be. Na szczęście!
Nie wiem czy Bee jest w ciąży,ojciec jej zdradzil jej matke i on ma dziecko a o Jay-u i gwiezdzie porno pisalo w jakims tabloidzie.Zaloze sie ze Jay jej nie zdradzil tylko ktos podpowiedzial tej gwiezdzie porno ze bee i jay nigdy nie byli bohaterami zadnego skandalu,no sobie pomyslala ze wyplynie na tym skandalu puszczajac plotke ze spala z Jayem-z i zrobi sie slawna.
Nie jest tak,że pierwsza lepsza szmata może sobie wymyślać niestworzone
historie,bo jeżeli to nie jest prawdą to byłby proces o zniesławienie i ta
tajemnicza gwiazda porno poszła by z torbami.
Ale ja stawiam,że ona wogóle nie istnieje, a ta domniemana zdrada to czysta
fikcja.No bo jak mając takiego anioła, rozglądać się za innymi i to jeszcze
takimi niskimi szmatami z kręgów porno? Nie wierzę!
Może oczywiście byc tak jak napisales.Ja napisalam to co mi sie wydaje.Zgadzam sie z Toba ze tej zdrady nie bylo.Uwielbiam ja pozdrawiam