Bill Paxton

których kojarzy się twarz, kojarzy się nazwisko a jak trzeba wymienić filmy, w których zagrali to już trudniej (wizerunek połączyć z nazwiskiem też ciężko).
Weszłam na ten profil i zdziwiłam się, że facet ma już 53 lata. Szkoda, że w ostatnich latach grywał w takich słabych filmach.

Umie grać i trudno mieć do niego większych zastrzerzeń. Szkoda tylko, że zwykle gra marnie kończących nieszczęśników.

Uwielbiam jego role w "Armageddonie", "Apollo 13", "Titanicu", "U-571"... Charyzmatyczny aktor z ogromnym talentem :*

właśnie gdzieś przeczytałem. w Aliens grał jednego z komandosów a w Predatorze 2 policjanta

Bill wystepował równiez w ,,Zabujczym kurorcie '' i był tam takze muzykiem wie ktos moze jak nazywa sie piosenka ...pinacolada...bla bla

Aktora kojarzę głównie z ról "łajzowatych", np. z "Aliens", gdzie grał panikaża. Pamiętam go także z roli w "Predator 2", gdzie grał bohaterską rolę Jerrego.

Mi sie podobala jego rola w titanicu, zagtal swietnie.

No cóż, podobno dobry aktor powinien zagrać wszystko ale jest jeszcze druga sprawa a mianowicie to, że dobry aktor też powinien dbać o swoją renomę i jak najmniej takich ról jak właśnie w True Lies.

W 1982 roku zagrał w teledysku Pat Benatar "Shadows of the night".

W mej pamieci pozostanie na zawsze Simonem sprzedajacym auta z PRAWDZIWYCH KLAMSTW oraz Billem ze swietnego TWISTERA. Byl w tych rolach genialny ale trzeba pamietac ze w calkiem swiezym filmie AGENCI mial rewelacyjny epizod jako Earla bad assa na maksa. ;-(

- Nie