Canaan, jeżdziec znikąd, który na wojnie prawie został ślepcem, wędruje po Meksyku z dzieckiem, którym obiecał się opiekować. Na drodze do miasta, gdzie prawdopodobnie znajdzie rodzinę, która zaadoptuje dziecko, Canaan spotyka kawalerię, która zobowiązała się dostarczyć ładunek srebra i została zaatakowana przez bandytów. Canaan postanawia pomóc żołnierzom.
"Mężczyźni bardziej cię szanują, gdy nie znają twego imienia" - tę zasadę głosi V.I. Warshawski, prywatnie Victoria Iphigenia, bohaterka serii popularnych powieści kryminalnych Sary Paretsky i zrealizowanego na ich kanwie filmu, wykonująca dość nietypowy jak na kobietę zawód prywatnego detektywa. I to w mieście tak niebezpiecznym jak Chicago. Ambitna i przebojowa jak mężczyzna, a przy tym kokieteryjna i obdarzona prawdziwie kobiecą intuicją V.I. pcha się wszędzie, gdzie można zwęszyć jakąś sensację. Jest niezależna i samodzielna, lubi wybierać i decydować, choć w głębi duszy tęskni za wygodnym, spokojnym życiem u boku kochającego partnera. V.I., atrakcyjna pani detektyw, spotyka się od dawna z reporterem Murrayem Ryersonem. Ponieważ ten niezbyt udany związek coraz bardziej ją nuży, dziewczyna wyrusza pewnego wieczoru sama do baru w nadziei, że tam pozna nowego partnera. Zawiera znajomość z Bernardem Grafalkiem, znanym jako Bum-Bum Grafalk, byłym zawodnikiem legendarnej drużyny hokejowej Blackhawks. Oboje rozstają się z przeświadczeniem, że ich znajomość ma w przyszłości szanse przekształcić się w romans. Późno w nocy Bum-Bum nieoczekiwanie zjawia się w mieszkaniu V.I. ze swoją 13- letnią córką Kat, prosząc Vic, żeby zaopiekowała się dziewczynką, gdyż on musi się udać na spotkanie z niejakim Hortonem i Trumblem - swymi braćmi i partnerami w interesach. Tej samej nocy były hokeista zostaje zamordowany w dość tajemniczych okolicznościach i Kat, której matka jest teraz żoną Hortona, zleca Vic odnalezienie zabójców ojca.
Niezależnie od tego, skąd wieje wiatr, grupa przyjaciół, kalifornijskich surferów: Matt, Jack i Leroy zawsze trzyma się razem. Gdy wreszcie pojawi się upragniona, sześciometrowa fala, będą gotowi stawić czoła wyzwaniu. "Wielka środa" to swoisty hołd złożony surfingowi jako dyscyplinie sportu i sposobowi na życie. To także fascynująca historia przyjaźni i przemian zachodzących na przestrzeni lat 1962-1974. Reżyserem i współautorem scenariusza był John Milius ("Czas Apokalipsy", "Czerwony świt"), któremu udało się odtworzyć atmosferę zabawy i szaleństwa, a jednocześnie uchwycić ważną prawdę o tamtych burzliwych czasach. Gający główne role Jan-Michael Vincent i William Katt są zawodowymi surferami, a partnerujący im Gary Busey ("Na fali") ćwiczył pływanie z deską specjalnie z myślą o tym filmie. Dzięki niezwykle sprawnej pracy operatora, widz znajduje się w samym środku zapierających dech w piersiach, błękitnych głębiach oceanu.