Aż zal że tak utalentowana młoda aktorka już więcej nie zagrała w żadnym filmie, w "Magii Uczuć" to było prostu mistrzostwo a to przecież była 8 latka wówczas...
Reżysera i z tego co oglądałam to też Lee bardzo jej pomógł. W zasadzie, to po obejrzeniu niektórych scen, zastanawiam się na ile były one napisane w scenariuszu, a na ile "grane" na żywo i potem adaptowane do opowieści..
Film skrywa w sobie więcej tajemnic i ciekawostek niż mogłoby się na pierwszy rzut oka zdawać ;)