Jak chcecie sobie zobaczyć Hunamma w pełnej krasie, najbardziej przypominającego Greya to
obejrzyjcie sobie "Porzuconą"! Może wtedy zrozumiecie dlaczego producenci wybrali właśnie
JEGO do tej roli a nie żadnego innego AKTORA (bo chodzi tu przecież głównie o umiejętnosci a
nie wygląd). Zwróćcie uwagę na to jak Hunnam się porusza, jak mówi, jak patrzy... Przecież to
oczywiste że na plan "50 shades" nie wyciągną go prosto z planu SoA!!! Naoglądałyście się fot
z tego serialu i teraz piszecie głupoty, że za stary, za brzydki, za gruby, za mało podobny do
Bomera, nie podobny do Greya (!) Przecież Grey to postać fikcyjna - każda z nas wyobraża go
sobie inaczej! Dla mnie Hunnam jest idealny, jestem zaskoczona i zadowolona z jego wyboru
bo to aktor w którym podkochiwałam się gdy byłam nastolatką. Dajcie mu szansę bo stworzy
postać lepszą niż pierwowzór!
No w końcu ktoś rozsądnie podchodzi...
Zgadzam się. W "Abandon" Charlie elektryzuje, nawet snuję przypuszczenie czy czasem E.L.James nie obejrzała tego filmu bo się tak ucieszyła że Charliego wybrali;) Może jej płytkę podrzucili.
<Żółwik> :))
Nie widzialam ,,Porzuconej'' ale chetnie obejrze aby sie przekonac, lecz odnosnie Matta Bommera wiekszosc podniecala sie jego wygladem,... fakt wizaualnie ok. ale jego gra aktorska w serialu ,,Biale kolnierzyki '' hmmm mnie to przekonalo. ale coz, co ma byc to bedzie. osoby antyBommerowe powinny zobaczyc kilka odcinkow aby zrouzmiec o czym mowie.
Widziałam parę odcinków, wciąż ten facet mnie nie jara, przykro mi;)
Chociaż w sumie nie jest mi przykro, bo i nie ma powodu, hah.