Ach jak ja uwielbiam coś takiego : "ANTYFANI HUNNAMA ŁĄCZMY SIĘ!"
Wkurzają mnie ludzie, którzy zaniżają średnią Charliego tylko dlatego, że to nie ich ulubiony aktor znalazł się na pierwszym miejscu, tylko czyjś inny. Już to widze: "Teraz damy im popalić! Dajemy 1 Hooynamowi!"
To jest żałosne, bo czy my się o to starałyśmy?! Czy my jakoś specjalnie na to liczyłyśmy? Nie sądze, żeby któraś znas nawet miała nadizeje na to, że Charlie znajdzie sie na pierwszym miejscu.
To żałosne, że ludzie zaczęli zakładac na tej stronie negatywne tematy pisane wielkimi literami tylko dlatego, żebyśmy zauważyły jak bardzo Charlie jest nie lubiany i jak bardzo na to wszystko nei zasługuje. To żałosne, że są takimi egoistami. To żałosne, że wszyscy bluzgają nas za tymczasowy triumf Charliego. To żałosne, że tak bardzo chcą nas tym udupić. To żałosne, że myślą, że damy się im udupić.