............................... Naszczęsie przez fanów..tak.. Jak ktos napisał gdzies w topicu poznizej w Stanach Bale jest niemazle aktorem kultowym- nawet maratony z jego filmami sa-jak ostatnio w Santa Monica..niestety w Polsce mało znany tak jak mój drugi ulubieniec-rówieśnik Bale'a i równiez rewelacyjny aktor - Joaquin Phoenix..Chyba sa to akotrzy skazani na ''niedostanie'' nagrody pokroju Oscara czy Złotego Globu..może to i lepiej..bo to widać ze dla nagród i poklasku nie graja..wkłdaja w to całe swoje serce i duszę -Za to ich niezmiernie SZANUJĘ i chyba nietylko ja.......
Są momenty gdy patrze na nich na ekranie i czuje sie zahipnotyzowana..Ktoś powiedział (po ang.) że Christian Bale ''is mesmerizing'' to słowo IDEALNIE go określa..
pozdrowienia dla fanów :)
Popieram w 100%. Na pewno niedoceniony aktor, a brak Oskara za "Mechanika" to gigantyczna pomyłka Akademii. Ale o jego uwielbieniu w Stanach nie słyszałem. Co prawda wiedziałem o tym maratonie z Balem, ale jednak za Oceanem też mają innych idoli a Bale jest raczej za nimi. I dobrze, bo to nie jest aktor dla wszystkich tylko dla szczęśliwych wybrańców. W Polsce większość osób to nawet go nie kojarzy, choć trzeba przyznać, że ostatnio przybyło fanów Christian - zwłaszcza po "Batmanie", "Prestiżu" i "3:10 do Yumy".
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
