Christopher NolanI

Christopher Jonathan James Nolan

8,7
30 828 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Christopher Nolan

Widziałem wiele jego filmów, żaden nie był porywający. Mroczny Rycerz, to arcydzieło, ale
głównie za sprawą Hetha Ledgeta, choć Nolanowi zwracam honor - były może 2 naiwne
momenty, reszta była ok, wyreżyserowany też bardzo dobrze. Pierwszy Batman dobry i nic
poza tym, trzeci, niestety dno. Memento - umówmy się, żadna rewelacja. Owszem, film ok, z
pomysłem, ale jaj mi nie urwał. Świetny był co najwyżej Prestiż i tutaj należą się brawa.
Nieco gorzej z masakrycznie przereklamowaną Incepcją, która jest tanimi popłuczynami po
Matrixie i swoistym bełtem. Film nie trzyma się kupy, jest naciągany, z momentami durną
fabułą. Zadziwia mnie fenomen tego dzieła - chyba wielu nie widziało trylogii braci
Wachowskich. Niestety zgadzam się z kilkoma innymi osobami - Nolan nie wniósł do kina
niczego nowego (poza kręceniem na kamerach IMAX) - nie ma co z niego robić jakiegoś
guru. To reżyser niszowy, który nagle wziął się za firmy akcji i choć daje radę, to na pewno
nie jest w tej materii wybitny. Michael Bay go przerasta pod każdym względem - owszem,
kręci mniej ambitne produkcje, ale bardziej trzymają w napięciu i są bardziej porywające.
Nie zmienia to faktu, że przypadkowo Nolan nakręcił jeden z moich ulubionych filmów, tj.
Mrocznego Rycerza, no ale to bardziej wypadek przy pracy i gdyby nie rola Ledgera, byłoby
co najwyżej dobrze.

ural

Jeśli patrzysz na incepcję przez pryzmat matrixu tzn. że oczekwiałeś czegoś podobnego. A mi się wydaje, że Nolanowi nie o to chodziło.

khedira

Memento, Prestiż i Incepcja to jego najlepsze filmy, bo scenariusze pisał w większości jego brat(z tego co mi oczywiście wiadomo, jeżeli jestem w błędzie proszę poprawić mnie). Do sceny technicznej nie jestem w stanie się przyczepić, bo jest ona na bardzo wysokim poziomie, ale zdecydowanie w jego filmach czegoś brakuje. Tego czegoś brakowało w TDKR. Bezsenność był niezłym remakiem z dobra obsadą, ale mimo to czegoś mu brakowało, natomiast w Incepcji brakowało czegoś co było w Prestiżu, drobnego elementu zaskoczenia.
Gdyby się bardziej przykładał do swojej roboty to byłby wybitny z niego rzemieślnik(a nawet dobry/bardzo dobry), ale wraz z bratem by stworzył dużo lepszy zespół. Marnuje facet swój talent, a szkoda...

ural

Jeżeli uważasz, że Incepcja miała przedstawiać to samo co Matrix, to się mocno przejechałeś :) swoją drogą jeżeli Transformers 3 trzymał kogoś w napięciu, to niech się z tego napięcia lepiej nie otrząsa ;) swoją drogą film może być denny, kiczowaty, ale na pewno nie jest bełtem, bełta to można wystrzelić z kuszy, ewentualnie jak chcesz być wulgarny to puść tego bełta rano w toalecie ;) uparłeś się by udowodnić, że Nolan jest słabym reżyserem, jednakże Ci to nie wyszło.

Esperal

Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Incepcję nazwałem "tanimi popłuczynami po Matrixie", nigdzie nie twierdziłem, że dzieło Nolana przedstawia to samo co Matrix. Fabularnie filmy się mocno różnią, ale jeżeli chodzi o ogólne założenia koncepcyjne (co za różnica, czy akcja dzieje się w snach czy w Matrixie, który zresztą tak naprawdę też był swoistym snem), to można znaleźć sporo podobieństw. I Incepcja się nie broni, jest marna pod wieloma względami - oczywiście to tylko moje prywatne zdanie. Przereklamowany średniak.

ural

jeżeli chodzi o prywatne zdanie, to ja uważam, że to właśnie matrix jest przereklamowany - to było coś nowego jak na tamte czasy, obejrzałem pierwszą część, nawet mi się podobała, ale jakoś ochoty na kolejne 2 nie miałem i do tej pory nie mam :)

ural

"Michael Bay go przerasta pod każdym względem - owszem,
kręci mniej ambitne produkcje, ale bardziej trzymają w napięciu i są bardziej porywające. "

niestety nie mogę się z tym zgodzić

ural

"Michael Bay go przerasta pod każdym względem - owszem,
kręci mniej ambitne produkcje, ale bardziej trzymają w napięciu i są bardziej porywające."
Który film Baya trzyma w napięciu? Pytam poważnie. Bo Bay na pewno nie chce być poważny, nie potrafi budować napięcia, więcej w jego filmach suchych żartów głupich bohaterów niż scen, które potrafią trzymać za jaja, jak np. w paskudnie zniszczonej przez tego pana trylogii "Transformers". Porywające? Ale gdzie? Przecież jego ostatnie wyczyny to wysokobudżetowe bezfabularne strzelaniny, których nie da się oglądać. Można Nolanowi zarzucić wiele, ale Bay mu do pięt nie dorasta.

"Film nie trzyma się kupy, jest naciągany, z momentami durną
fabułą. Zadziwia mnie fenomen tego dzieła - chyba wielu nie widziało trylogii braci
Wachowskich. "
Rozwiń myśl. Gdzie nie trzyma się kupy, w którym miejscu jest naciągany i gdzie widzisz tą durną fabułę. Nie mówie, że nie masz racji, chce tylko wiedzieć o co dokładniej chodzi. Ja widziałem trylogię Matrixa. Pierwszą część stawiam wyżej niż "Incepcje", ale pozostałe dwie nie powinny powstać. Podobieństwa nie widzę żadnego, tym bardziej, że pomysł na ten film powstał wcześniej niż "Matrix", który tak swoją drogą wcale taki oryginalny nie byl.

ural

https://www.youtube.com/watch?v=lBYtjY07WXg

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones