Ja również jestem fanką Coldplay, choć im jestem starsza, tym staje się coraz bardziej sceptyczna w stosunku do nich i muzyki, którą reprezentują. Są dobrzy i nie sądzę, żeby gdzieś na świecie istniał drugi zespół taki jak Coldplay. Oryginalni i pomysłowi. O tak... z przyjemnościa słucha się ich muzyki, ogląda koncerty i teledyski... Ale z tym wychwalaniem tekstów to bym nie przesadzała... nie są jakieś cudowne. I nie zapominajmy, że z biegiem czasu Coldplay staje się coraz bardziej komercyjnym zespołem... na ostatniej płycie godnych uwagi jest moim zdaniem tylko kilka piosenek np. "Death and all his friends" , czy "Cementeries of London".
"A rush of blood to the head"- ta płyta... to było "COŚ".
mam nadzieję, że na kolejnym krążku nie ukaże się kolejna "Viva la vida". Że będzie to płyta bardziej ambitna i artystyczna, niz komercyjna.
I oczywiście pozdrowienia dla fanów Coldplay:*
P.S. Co oni robia na filmwebie?:/