Ostatnio cztam wiele bzdur np. że znam Dan czy cos takiego normalnie gupota co wy myslicie na temat takiech ludzi co oszukują i mowią że znają Dana (i nie tylko) Np. ja mam kleznke która non stp mi mówi ze go zna chyba gdzies rok mi otym mówi ale wiem ze to są kłamstwa i nie wiem co robic plis Pomocy Poweidzcie co ja mam o tym i myśłeć i co o tykich osbach myślicie prosze odpowiedzcie i nie śmiejcie sie z tego bo taką ma koleznke i mi nie jest do śmiechu:/ Ps. Jestem nowa , dlatego odrazu mówie co mi sie przytrafiło wszyskich pozdrawiam goraco:))
Taaaa....tacy ludzie są po prostu glupi...nie mają co robić i z braku czasu wymyślają takie głupoty, albo moze są aż tak głupi ze myślą ze ktoś się na to nabierze... A co do koleżanki to bardzo współczuje:P:) Poproś zeby załatwiła Ci jego autograf skoro go zna;)
Pzdr.:)