W 3 częściach a skończyło sie na 7.Widać jak mamusia i tatuś ,prawniczki
szantażują Warnera żeby grał do końca.
Głupia by była taka nagła zmiana aktora...wszyscy już sobie kojarzą Harrego Pottera jako wizerunek Radcliffe'a więc po co to zmieniać?
Za bardzo za nim nie przepadam, ale prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie kogoś innego w roli HP. Niech zagra sobie do końca serii, a potem niech spada...
Nie życzę mu za bardzo szczęścia w aktorstwie ;/
Boze...czemu wszyscy ZAWSZE sie czepiaja mlodych aktorow...?
Heh.
Ja tam mu zycze jak najlepiej. Niech sie rozwija.