Daniel Radcliffe

Daniel Jacob Radcliffe

8,1
57 390 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Daniel Radcliffe

wyrosl z niego przecietny chlopak nic specjalnego podobnie bylo z Macaulay'em Culkin'em i Elijah'em Wood'em. I tak jak Wooda zaszufladkowali jako Froda , Culkina jako Kevina tak pewnie bedzie z Danielem do konca swojej kariery zostanie Harrym, lub przynajmniej za kadym razem jak ktos go zobaczy pierwsze co pomysli to nie o Daniel tylko o Harry. I choc taki Wood probuje sie odciac od Froda grajac w nie komercyjnych filmach badz nisko budzetowych do tej pory chyba jemu ta sztuka sie nie udala choc zycze mu jak najlepiej ( w koncu aktorem zlym nie jest).Culkin stoczyl sie po czym probowal powrocic z marnym skutkiem. Jesli chodzi o odtworce roli Harrego Pottera osobiscie nie widze go juz w innej roli ( czyt. kariera sie nie bedzie rozwijala w takim tepie jak do tej pory, skoncza sie propozycje i zostanie zapomniany, albo jak wolicie zapamietany jako cudowne dziecko )bo kogo on moglby zagrac zbuntowanego nastolatka z ta jednak dziecieca twarzyczka mimo twardo zarysowanej szczeki lub seryjnego morderce hmmm watpie poza tym talentu aktorskiego to on nie ma ot co kolejne dziecko z castingu bez szkoly aktorskiej, bez warsztatu i jak juz wspopomnialam bez wybitnego talentu. PRZECIETNIAK Oczywiscie moj post jest tylko moim wlasnym prywatnym zdaniem nikt nie musi sie z nim zgadzac rozumiem ze dla wielu z was jest bozyszczem takze przechodzilam taki okres :D i was rozumiem takze bez wielkich emocji i zapewniania ze sie myle, sie nie znam, po latach moze potwierdzicie to co tutaj napisalam.

Pozdrawiam fanow i antyfanow:)))

Carolle

ja uwazam ze daniel ma wielki talent. wcale nie zostanie zapomniany (przynjamniej przez ze mnie ; P) przeciez zagral juz w december boys wiec czemu nie mialby grac w innych filmach. jak dla mnie moze grac seryjnego morderce, zbuntowanego nastolatka itp.

pozdro i zapraszam do siebie : )

Carolle

Będę odpowiadać pokolei. Przeciętny to on nie jest pod żadnym względem ( zarówno fizycznym jak i w sztuce aktorskiej- nie mówię, że jest wybitnym aktorem, ale Harry'ego gra genialnie, w sztuce Equus był rewelacyjny; wiem, bo miałam tę przyjemność ją widzieć na własne oczy, wszystko przed nim, z biegiem lat doskonali się i jest coraz lepszy), nie porównuj go do Wooda i Culkina, oczywiście wiadome jest, że jak narazie był i jest najbardziej kojarzony z Potterem bo od tego zaczęła sie jego 'kariera' i sława, aczkolwiek każdy, kto usłyszy "Potter" myśli sobie od razu "Radcliffe". Dalej; to, że Ty nie widzisz go w innej roli pokazuje, że po pierwsze musisz mieć słabą wyobraźnię badz specjalnie nie chcesz wpuścić do siebie myśli, ze mógłby zagrac kogos innego niz Harry, a po drugie mogę Ci wymienić już 3 inne role prócz Harry'ego, no to lecimy; rola w Equus, która byla na pewno przełomowa dla niego samego( zapewne słyszałaś o tej sztuce, jednakże najbardziej przylgneła do Ciebie informacja o tym, że był nagi i uprawial seks, podobnie jak wielu innym hmmm...opinie o tych ludziach zachowam dla siebie); poza tym December Boys i My boy Jack (ten drugi jest dopiero kręcony). Tak więc zauważ, mimo, ze od 7 lat gra w Harrym, w tym samym czasie JUŻ TERAZ gra w innych filmach, tak więc nie bój sie kochana/y, za 3 lata, po premierze ostatniego filmu Dan na pewno nie przestanie grać. Owszem, jak już napisałam- będzie kojarzony z Potterem, na to nie ma rady i wręcz przeciwnie- to wspaniale, bo dzięki tej roli stanęło przed nim tyle możliwości. Wg Ciebie ma dziecięcą twarzyczke? to jedynie Twoja opinia jak sama zauważyłaś, ja sie z nią absolutnie nie zgadzam. Podejrzewam, że Dan mógłby się podjąć każdej roli, choć wiele mogłoby być wyzwaniem jak np. rola Alana w Equus, pokazał, że jest w stanie zagrać każdą rolę, jak trudna by ona nie była- wszystko przed nim. Podsumowując, nie jest kolejnym dzieckiem z castingu bez szkoły aktorskiej, nie jest dzieckiem bez talentu oraz nie jest przeciętniakiem. powtarzam; Twój post jest Twoim prywatnym zdaniem, aczkolwiek mój jest moim. choć nie ukrywam, i mogę to smialo napisać, że to co napisałam jest dużo bardziej blizsze prawdy i adekwatne co do postaci Dana niż to co napisałaś Ty. Aha i nie jestem z gimnazjum ani z liceum, więc nie myśl ze odpowiada Ci zbuntowana nastolatka zakochana w Danielku :) jestem pewna, że po latach NIE POTWIERDZĘ tego co napisałaś. pozdrawiam Cię.

p.s. wybacz, że odpisuję jak do kobiety, ale nie jestem pewna czy jesteś on czy ona, bo nie widzę nicku.