Daniel Radcliffe

Daniel Jacob Radcliffe

8,1
55 634 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Daniel Radcliffe

Ten pan to dno aktorskie - dzisiaj przypadkiem trafiłam na youtubie na jakieś urywki scen z
wszystkich części Harrego Pottera i każdą ze scen niszczył właśnie Daniel Radcliffe. Według
mnie, jego grę aktorską można porównać do Kirsten Stewart. Ja rozumiem, że w pierwszej,
drugiej części był dzieckiem, ale potem...? Porównajcie sobie scenę pocałunku Harrego z
Ginny, a końcowej Hermiony z Ronem - w przypadku tych drugich SĄ emocje, jest gra aktorska,
a ci pierwsi? Tragedia. A szkoda, bo takie właśnie kiepskie granie robi film bardzo dziecinny
<18 lat. Zobaczmy na takiego Władcę Pierścieni, też bez seksu, ogromnej przemocy, walka
dobra ze złem, ale dzięki oprawie i grze aktorów spokojnie można to oglądać w każdym wieku.

Oglądałam z Danielem także "Kobietę w czerni" i gra aktorska tego pana się nieco poprawiła,
ale nadal pozostawia wieeele do życzenia.

No nic, jako że zdobył ogromną sławę jako HP pewnie będzie dalej grał, więc mam nadzieję,
że się wyrobi.

I PODKREŚLAM TO MOJA OPINIA, nie chcę tu nikogo obrażać, chyba się kulturalnie wypowiedziałam i mam prawo do swojego zdania.

rurzaa

Dziwi mnie fakt, że wyrażasz opinie, że chłopak nie umie grać opierając się wyłącznie na sadze HP (gdzie zaczynał grać jako dziecko) i Kobiecie w czerni, która akurat była dobrze zagrana, ale nie należy do najlepszych filmów Daniela. Polecam Ci obejrzenie mini serialu - "Zapisków młodego lekarza" - ja po tym serialu zupełnie zmieniłam zdanie o tym Danielu. Radcliffe jest tam przezabawny, ale świetnie sobie też poradził z mroczną stroną swojego bohatera oddając jego uzależnienie od morfiny. Poza tym na uwagę zasługuje również Kill your darlings - Daniel odgrywa tam postać poety, który jest homoseksualistą - ja widziałam na razie jedynie zwiastun i jestem ciekawa jak Daniel poradził sobie z tą wymagającą rolą.

To nie jest tak, że nie szanuję Twojego zdania - ale lubię kiedy ludzie są obiektywni. Obejrzyj sobie propozycje które Ci wypisałam (zwłaszcza Zapiski młodego lekarza - które są genialnie!) A potem wypowiedź się na temat umiejętności tego pana. Jak dla mnie to świetnie, że Daniel nie rzucił aktorstwa jak większość dziecięcych gwiazd i wciąż podejmuje nowe, ciekawe role - które rozwijają go jako aktora. Zdecydowanie zaszedł najdalej z naszej złotej trójcy HP.

rurzaa

Przykra opinia. Dla mnie Dan ma zadatki na dobrego aktora.
Pamiętajmy że jest jeszcze bardzo młody! (24). Dopiero teraz jego kariera zaczyna się rozwijać :)
"Kill Your Darlings", "Horns", "The F Word" to 3 najnowsze produkcje z udziałem Dana. Również jak moja poprzedniczka polecam mini-serial "A Young Doctor's Notebook" dla BBC. Oprócz filmów Dan występował na deskach teatru, miałam okazję widzieć jego grę na żywo i bez wątpienia ma to "coś" a przede wszystkim duży dystans do siebie. Warto jeszcze wspomnieć iż przygoda z aktorstwem u Dana zaczęła się wcześniej "Pierwszy raz wziął udział w castingu w wieku ośmiu lat, starając się o rolę w filmie Oliver Twist (1997). Debiutował dwa lata później rolą małego Davida w filmowej adaptacji Davida Copperfielda Dickensa." :)

SasuPotter

"Daniel ma zadatki na dobrego aktora"- nie zgadzam się. On już jest dobrym aktorem. Widziałaś go w teatrze wiec pewnie wiesz że bardzo pozytywne recenzje dotyczące spektaklu jak i samego Daniela nie są przesadzone. Od roku czytam zdania krytyków na temat jego kolejnych ról. I miażdżąca większość jest więcej niż pozytywna. Samo wspominanie jego nazwiska przez brytyjskie i amerykańskie gazety w debatach na temat tegorocznych Oskarów jest bardzo wymowne. Ale przykry fakt jest taki że poza serialem A Young Doctor Netbook, póki co do naszego kraju nie dotarły pozostałe produkcje z jego udziałem, co mam nadzieje wkrótce się zmieni (Tak wiem, że dwa z trzech filmów które nakręcił w tamtym roku nie miały jeszcze światowej premiery, ale film Kill Your Darlings, mógłby już z łaski swojej do nas trafić). Sam serial zresztą nie był jakoś wybitnie promowany w Polsce, z racji czego tylko te osoby które o nim wiedziały, lub przypadkiem na niego trafiły mogły zobaczyć jak Daniel podrasował się jako aktor. Efekt jest taki, że nadal niestety muszę czytać komentarze o drewnianym chłopcu, dnie aktorskim itp....

patrycja3_17

" nie zgadzam się. On już jest dobrym aktorem. " duszę sceniczną ma jak najbardziej. Napisałam tak a nie inaczej ponieważ nawet moim zdaniem (big fanka) jest to stanowczo za wcześnie aby to swierdzić. Wiele osób w PL zna go głównie z roli Pottera, nie śledzą jego wywiadów, gościnnych występów w programach, radiu itp. dlatego chcę być obiektywna i napisałam że jest jeszcze bardzo młody i zapewne rozwinie skrzydła :)

SasuPotter

Wspomniałaś jeszcze o czymś o czym ja zapomniałam - Daniel ma do siebie ogromny dystans. Sam wiele razy stwierdzał, że jest świadomy iż rolę Pottera dostał nie ze względu na talent aktorski, a wygląd. Podkreślił również, że zamierza występować dalej i ma nadzieję na swój ciągły rozwój aktorski - słowa dotrzymał. Wciąż pracuje i to praktycznie wszędzie - kinie, telewizji oraz teatrze. Efekty widać gołym okiem - nawet krytycy to dostrzegają. Chłopak został miliarderem przez osiągnięciem pełnoletności - mógłby nic nie robić do końca życia. A mimo to wciąż gra - bo naprawdę to kocha. Poza tym kasa zupełnie go nie zmieniła. Jest bardzo otwarty i lubi się z siebie śmiać (przykładem jest to z jakimś humorem opowiada o tym jak fani wciąż mylą go z Elijahem Woodem) Chłopak nie celebrytuje i wciąż pracuje nad aktorstwem. Patrzy na siebie krytycznym okiem - wie nad czym musi jeszcze popracować i w każdej kolejnej produkcji jest coraz lepszy. Poza tym zazdroszczę Ci tego, że widziałaś jego występ na żywo;)

rurzaa

Cokolwiek by powiedzieć, przyznaję ci rację i cieszę się, że Daniel jest na należnym mu miejscu, a nie jak Watson - na 36 bez powodu. Może i prywatnie jest całkiem inteligenty, oczytany itp., ma dystans do siebie - ale jak już wiele osób tu wspomniało - aktor z niego kiepski. Takie "drewno" o strasznie strasznie słabej dykcji - oglądając niezdubbingowanego Pottera miałam wrażenie, że nawet naturalne wypowiadanie słów przychodzi mu z trudem.

Xunea

O słabej DYKCJI?! :O
Naprawdę mówimy o tej samej osobie?

patrycja3_17

Wiesz, każdy może uważać inaczej. Mi osobiście najmniej podoba się z całej trójki głównych bohaterów.

Xunea

Słaba dykcja? - akurat tutaj się nie zgadzam. Daniel mówi z typową dla anglików elegancją. Zgadzam się, że w Potterze miał swoje gorsze momenty aktorskie - i nie ma co się dziwić. Zaczął grać jako dziecko bez żadnego przygotowania aktorskiego. Na dodatek w Potterze występuje cały wachlarz legend brytyjskiego kina - Helena Bonham Carter, Gary Oldman itp. To są giganty świata filmu - co dodatkowo nie ułatwiało mu zadania. Ale jeśli chodzi o wymowę to osobiście nie zauważyłam u niego żadnych problemów - powiem nawet więcej, oglądałam z nim wiele wywiadów po angielsku bez napisów i nie miałam żadnych problemów ze zrozumieniem co mówi.
Poza tym robisz dokładnie to, o czym ja pisałam w poście wyżej - oceniasz, że jest kiepskim aktorem na podstawie Harry'ego Pottera. Proponuję Ci to samo, co zaproponowałam autorce tematu: obejrzyj sobie "Zapiski młodego lekarza" - czysta perfekcja. Daniel otrzymał za ten mini serial bardzo entuziastyczne recenzje ze strony krytyków. Nie będę Ci proponowała "Kill your darling" - bo do tego filmu ciężko się dokopać. Aczkolwiek Daniel też zagrał tam bardzo dobrze. Potem natomiast wypowiedź się na temat jego aktorskich umiejętności. Bez urazy ale to kpina, że oceniłaś jego dorobek aktorski wyłącznie na podstawie Pottera w którym grał jako dzieciak. Pozdrawiam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones