słuchajcie można go lubić albo nie. Mnie osobiście jego gra nie zachwyca. Nie rozumiem też tego że nazywają go aktorem.Nie grał w żadnym innym znaczącym filmie, rolę w ekranizacjach książki ,,Harry Potter" dostał dzięki tacie który nalegał by on w nim zagrał. Nie można go nazwać aktorem gdyż nie ma wykształcenia aktorskiego oraz po prostu nie można porównywać go do prawdziwych aktorów:Ralph Fiennes, Jack Nicholson, Anthony Hopkins, Al Pacino, Robert De Niro, Daniel Day Lewis, Michael Douglas i innych nie wymienionych. To nie jest atak na jego osobe ale fakt. Jeżeli zagra w jakimś innym dobrym filmie chociaż zawsze będzie się kojarzył z Harrym Potterem to wtedy może niektóre osoby zmienią o nim zdanie.Jeśli będę miał podstawy do stwierdzenia że jest dobry to wtedy napewno ocenię go wyżej
Czemu nie pozwolicie Danowi rozwinac skrzydła....??? A jak myslisz jak Al Pacino czy tam inni rozpoczynali swoja kariere....???? a tak w ogóle to Dan ma na koncie inne filmy... Ja go tam lubie i wole ludzi w swoim wieku niz jakis starych startych aktorów mam obsesje na punkcie młodziezy...uwielbiam ludzi w swoim wieku
jarhead zamknij ryja bo przynudzasz..a tak w ogóle to czego ty chcesz na tym forum..przeciez jak napisałeś że fani Dana to bezgustni wieśniaki to po co włazisz w takie bagno jak masz lepszy gust...??
To nie chodzi o to że mu nie damy szansy rozwinąć skrzydeł. Ja nie oceniam aktora tak "dobra jest świetny bo kiedyś uda mu się zagrać super rolę, więc co z tego w jakich filmach zagrał do tej pory". Ja oceniam aktora teraz, więc jego dotychczasowe role. Więc porównajmy: Al Pacino - geniusz, wiele genialnych ról na kącie, wiele nagród, można już powiedzieć legenda kina. Radcliffe : wymalowana buzia, jeden słaby film i słodkie oczy do gazety. Więc wszystko jasne... jak za kilka lat Radcliffe zagra przyzwoicie, to zmienię zdanie. Ale jak narazie - Radcliffe prawdę mówiąc zasługuje jedynie na Złotą Malinę.