powrót do forum osoby Dariusz Michalczewski 
Walczyl tylko w Niemczech z przecietnymi rywalami a bronil tytulu mistrza WBO 23 razy tylko dlatego ze jego promotor Khol znal sie dobrze z prezydentem WBO i dawli mu specyjalnych rywali nawet jak jakis byl obowiazkowym predendentem to byl to co najwyzej siredniak a jezeli pokonal bylego mistrza swita to najlepsze lata mial za sabo lub ten mistrz byl sztuczny.Fakt byl pierwszym Polakim ktory wywalczyl pas mistrzowski ale nigdy nie mial pasa The Ring ktory mial go Adamek w junior ciezkiej ani nie walczyl za Niemcami na terenie rywala jak to zrobil Wlodarczyk pokonujac Greena w Australli.Na pierwszy rzut oka wyglda jego dorobej wspaniale Mistrz kategorii polciezkiej(zunifikowal pasy WBA WBO IBF bronil tytulu 23 razy przez 9 lat) i junior ciezkiej pokonal kilku bylych mistrzow swiata jezli dobrze pamietam to 2 razy jego walka byla walka roku WBO.Do takich naciaganych mistrzow swita z Niemiec zaliczam Maske,Ottke,Erdeia,Zbika,Sylwestra,Brehmena,Stiglitzha czy aktualnych Hernandeza,Abrahama,Hucka.
Racja Kostyra zawsze jak widzi na trybunach Svena to mowi jaki on byl swietny a przeciez powinien przegrac np.z Glenem
Michalczewski zapisał się w historii jeżeli chodzi o liczbę obrony tytułu mistrza świata więcej od niego ma tylko jeden pięściarz Joe Louis.
Dokładnie ale większość rywalki było przeciętnych a w latach 90 tytuł WBO był wtedy tyle wart to dziś IBO niestety więc te 23 obrony pasa robi wrażenie ale jak się zgłębimy z kim walczył to jest gorzej.
Ottke to był pupilek promotorka i robił wszystko aby zakończył karierę niepokonany a przecież miał przynajmniej dwie walki w których powinien przegrać.
- walczył tylko w Niemczech, bo nie potrzebował nigdzie indziej
- walczył z różnymi rywalami, ale jeśli ktoś uważa Hilla, Griffina, Harmona czy Halla za "specjalnych", przeciętnych czy mających najlepsze lata za sobą to gratuluję wiedzy
- co z tego, że nie miał pasa "The Ring", a Adamek miał ? Roy Jones walczył z Tarverem o pas IBO i co ma niby piernik do wiatraka ?
- Włodarczyk walczył poza Polską, żeby zarobić ; Michalczewski zarobił w trakcie kariery bokserskiej w Niemczech ok. 100 mln zł, chyba nie trzeba więcej wyjaśniać
- a to, że promotorzy nieraz ciągnęli go za uszy to chyba normalka, każdy wspiera swoich. Wspomniany np. Włodarczyk dostawał w Polsce prezenty w postaci niesprawiedliwych werdyktów. Czy choćby aktualny dominator HW - Joshua, walki z Powietkinem i Kliczką wygrał ostatecznie przez KO, ale jak popatrzy się na punktację niby "niezależnych" sędziów do momentu zakończenia walki to jasne jest, że ściany zawsze pomagają gospodarzom. Zawsze tak było i zawsze tak będzie, więc Michalczewski nie jest tu jakimś wyjątkiem.