W swoim filmie magicznie mieszającym prawdę i fikcję Martin Scorsese wraca do trasy Rolling Thunder Revue Boba Dylana, która odbyła się w pełnym zmian roku 1975 r.
Film został nakręcony w ciągu lata 1968 roku w Oakland, w Kalifornii, portretując demonstracje organizowane przez "Czarne Pantery". Miały one na celu uwolnienie Hueya Newtona, jednego z liderów organizacji oraz uczynienie z jego procesu politycznej debaty. Z powodzeniem udało im się przyciągnąć uwagę Ameryki.
Podczas podróży, jaką Agnès Varda odbyła w 1967 roku wraz ze swoim mężem Jacquesem Demy po Stanach Zjednoczonych, reżyserka poznała awangardowego artystę malarza Jeana Vardę. Ponieważ zbieżność noszonych przez nich nazwisk okazała się nieprzypadkowa, autorka postanowiła pokusić się o nakreślenie filmowego portretu odnalezionego po latach kuzyna.