Emilie (Dedee Pfeiffer) żyje w separacji z mężem. Samotnie wychowuje Kevina i Lori, z którymi ma coraz częstsze problemy. Pewnego dnia, gdy córka nie wraca z prywatki, Emilie ogarnia niepokój. Prześladują ją wizje porwanej córki, uwięzionej bez żywności i wody w podziemnym bunkrze. Przerażona kobieta wzywa męża i opowiada mu o tym, co widziała. Jest przekonana, że jej wizje są prawdziwe. Prosi Richarda o pomoc w ustaleniu, kim jest nieznajomy, którego ujrzała oczami wyobraźni.
Zrujnowany finansowo, niezbyt już młody mężczyzna, wprowadza się do domu swoich rodziców i odkrywa, że nie musi tutaj nic robić. Jednak, kiedy jego ojciec, doprowadzony do pasji w związku z nieróbstwem syna, mówi mu, że musi sobie znaleźć jakąś pracę, wojna między nimi grozi zniszczeniem wszystkiego dookoła.