Lubię Ellen Pompeo, ale nie oszukujmy się, aktorką jest co najwyżej przeciętną. Jak widać
ocenia się ją jednak głównie według popularności i roli w serialu, a nie umiejętnościach
aktorskich. Porównując chociażby do jej koleżanki z planu, Sandry Oh (211. miejsce), jest wręcz
marną aktorką.
Dokładnie. W pełni zgadzam się w Twoją opinią. Oglądając ją w "Chirurgach" dziwi mnie dlaczego ona została wybrana do tej roli. Zresztą nawet odgrywana przez nią postać jest - jak dla mnie - antypatyczna. W życiu takie kobiety omija baardzo szerokim łukiem. Nie ma w niej nic kobiecego. Długi czas myślałem, że przez to tak źle oceniam i aktorkę która ją gra; później doszedłem do wniosku, że nie tylko postać jest odrzucająca, ale i aktora która ją gra jest "co najwyżej średnia". Może wydaje mi się, ale ona wogóle nie jest wczuta w postać. Chyba po prostu jest sobą. Może gdyby nie była taką kiepską aktorką, to może i trochę bym lepiej odbierał bohaterkę którą gra.