Margaret ma 35 lat i właśnie skończyła kolejną gwałtowną kłótnię z matką. Margaret w przeszłości doświadczała przemocy i zadawała ją innym, co skończyło się wydaniem sądowego zakazu zbliżania się do matki przed czekającym ją procesem. W efekcie przez okres trzech miesięcy nie może zbliżać się do matki ani znajdować się w odległości mniejszej niż 100 metrów od domu rodzinnego. Jednak ta wymuszona separacja tylko nasila u niej pragnienie bycia bliżej swojej rodziny. Teraz Margaret każdego dnia powraca do tej niewidzialnej i nieprzekraczalnej linii granicznej.
Tytułowa Maryline (Adeline d'Hermy) jest dziewczyną z prowincji, która zaczyna wspinać się po szczeblach aktorskiego rzemiosła. Jednak chociaż nosi imię po największej z gwiazd (i krótką płową czuprynkę), nie wydaje się materiałem na divę: jest zbyt nieśmiała i dziwaczna. Plany filmowe okazują się miejscem psychologicznego nękania, a praca trzecioplanowej aktorki pasmem upokorzeń. Maryline poszukuje swojej tożsamości jako aktorki: sposobu na przekucie swojego nieudacznictwa i smutku w aktorski fach.