Nie wiem, może jestem bez serca, ale ani trochę nie żal mi ludzi, którzy tam występują, opowiadają swoje historie, często bardzo intymne, itd.
Nikt ich nie zmusza, a jeśli ktoś może tak swobodnie rozmawiać o wstydliwych dla siebie sprawach na oczach milionów ludzi, to znaczy, że tak naprawdę problemu nie ma i nie jest to najgorsze, co go w życiu spotkało. Takie jest moje zdanie. A ten jej program oglądałam kilka lat temu, przestałam, bo komentarze i pytania Drzyzgi były czasami tak debilne, że aż mnie nosiło.

Wydaje mi się, że program jest bardzo dobry. Ewa nigdy się nie naśmiewa z innych.

Nie twierdzę, że się naśmiewa z gości. Ale czasami zadaje tak przygłupie pytania, jakby nie miała pojęcia o życiu. Jej sugestie są czasami tak idiotyczne, że powinna prowadzić teleturniej. Jak jest teraz to nie wiem, bo ostatnio oglądałam jej program w 2000r. może nawet wcześniej...

"ostatnio oglądałam jej program w 2000r. może nawet wcześniej..."

no wcześniej raczej nie bo Rozmowy w toku lecą właśnie od 2000r., ponadto na początku prowadziła go inna Ewa więc może nawet nie oglądałaś Rwt z Drzyzgą.

Bardzo cenie program "Rozmowy w toku" i Ewę Drzyzgę. Robię zaś wielkie oczy z powodu pewnych wypowiedzi ludzi, którzy się w programie zjawiają. Uważam, że rozmowy na tematy trudne, tabu są w Polsce potrzebne tylko forma niektórych dyskusji jest żenująca i nie jest to winna prowadzącej. Bardzo cenie rady, wypowiedzi ekspertów szczególnie pań psycholog: Doroty Krzywickiej, Joanny Heidtman oraz Teresy Gens.

Ja zrobiłam ostatnio wielkie oczy kiedy facet przyszedł do programu z żoną a problem mieli taki iż on nie wychodzi z nią na spacer, bo żona jest gruba i facet się wstydzi... ale do telewizji pokazać się milionom ludzi się nie wstydził? śmiech na sali ;))

"Bardzo cenie rady, wypowiedzi ekspertów szczególnie pań psycholog: Doroty Krzywickiej, Joanny Heidtman oraz Teresy Gens."

tak, również lubię słuchać ich rad zwłaszcza pani pierwszej i ostatniej:) i ostatnio Superniani;)