Funkcjonariusz policji musi zbadać morderstwa popełniane przez bezwzględnego seryjnego zabójcę, Dostojewskiego, który zostawia za sobą listy pełne drastycznych szczegółów.
Seryjny morderca, młoda samobójczyni oraz była śledcza. Losy tych trzech postaci splatają się w intrydze z pogranicza thrillera psychologicznego i dramatu.
W "Grzechu" nie ma miejsca na ekstazę, to niemal wyłącznie udręka. Michał Anioł w wybitnej kreacji Alberto Testonego miota się, płacze, krzyczy i jęczy, rozerwany między absurdalnymi wymaganiami swoich panów a prawdziwym powołaniem artysty. Andriej Konczałowski kręci tę niby-biografię z bezczelnością właściwą tylko starym europejskim mistrzom: bardziej od spójnej historii interesuje go rozedrgana psychika rzeźbiarza, którego talent może i pochodzi od Boga, jednak życie pełne jest ziemskich bolączek.