szkoda że po zbuntowanym aniele mało zagrała, świetnie zagrała Luizę. Luiza to moja ulubiona postać zaraz po Mili, Ivie, Federico, Morganie, Wiktorii,Linie, Marcie,Damianie.
Jako Luiza mnie wnerwiała wtedy gdy się czepiała Mili i jej nienawidziła, ale jak droczyła się z Federiciem to mi się podobało. Ale ogólnie była postacią żałosną która nienawidziła swoich pracowników.