W Rise of the footsoldier zagrał jedną z lepszych w mojej ocenie ról. Świetnie sprawdził się jako brutalny gangster. Oglądając takich ludzi jak on widz może odnieśc wrażenie, że nie ogląda filmu, lecz coś z życia wziętego_co w tym przypadku jest jak najbardziej prawdziwym stwierdzeniem (film powstał na kanwie autentycznych wydarzeń). Aktor charakterystyczny, zwykle obsadzany w roli ciemnych typków o raczej nieskomplikowanej, prostolinijnej osobowości. Cieszy mnie, że znajduje również uznanie u twórców filmów komediowych. Życzę wielu, wielu owocnych ról i tak trzymać ;-)