czuć w nich europejski wymiar kina, co dodaje im więcej głębi i refleksji.
Za SIEDEM DUSZ. Polecam.
dawno nie było w kinach dramatu, który nie jest "wyciskaczem łez" , decyzja Paula Thomasa pozostawia zdławiony szloch i milczenie.
całego warsztatu i talentu aktorskiego zasłużone 8/10! Jak fajnie się rozwinęli Ci obaj panowie w dekadzie 2000-2010.
Wpisujcie Wasze rankingi filmów, które wyreżyserował.
Ten rezyser ma prawo wejsć razem z filmem do kanonu reżyseri Wielkie brawa za 7 pounds
mogę tak stwierdzić, bo "W Pogoni za Szczęściem" to niesamowity film; za niedługo będzie kolejny jego film "Seven Pounds" który po zwiastunie wydaje się być równie doskonały jak "W Pogoni.." oby na tym nie poprzestał :)
Dycha za Siedem dusz :)
... jw...