o tak.... mistrz nad mistrzami...muah...palce lizac...:P

Zgadzam się :)

i ja się zgadzam... ;)
Nic dodać nic ująć, jest najlepszy !

Zawsze można spodziewać się czegoś niezwykłego po tym Panu.

Gary to wybitny aktor, ale jest wiele lepszych :)

A właśnie, że nie ma.
Ja sądze, że Robert De niro się nie umywa... chociaż też jest wybitny.

Nikt tak nie umie zagrać świrów jak on... Utalentowany facet, czapki z głów!

Nawet w roli największej kanalii się go lubi. Każda z jego postaci ma dwie strony, mroczną i jasną. Tylko Gary może tak zagrać, inni aktorzy grający psychopatów stają się po prostu psychopatami, Gary jest zawsze w połowie drogi od bycia całkiem dobrym, lub całkiem złym. Wyjątkiem jest rola w R&G are dead. Tam jest przesłodki ;)