Haing S. Nagor był rdzennym mieszkańcem Kambodży. Przed wojną pracował jako ginekolog-położnik i medyk w kambodżańskiej armii. W 1975 roku, podczas przejęcia kraju przez partię Khmer Rouge został uwięziony. Przez cztery lata cierpiał głód i poddawano go torturom. Aby uniknąć egzekucji musiał zaprzeczyć swoim umiejętnościom lekarskim oraz jakiejkolwiek edukacji, w rezultacie czego nie mógł nawet udzielić pomocy swej żonie, która umarła podczas przedwczesnego porodu. W czasie inwazji wietnamskiej Ngor wraz ze swoją osieroconą siostrzenicą Ngim (jej rodzice zostali uwięzieni przez Khmer Rouge) uciekł do obozu uchodźców na Tajlandii, a następnie w latach 80. razem wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych. Haing zawsze chciał adoptować Ngim (Sophia), ale ostatecznie nigdy tego nie zrobił. Po osiedleniu się w Ameryce , nie mając formalnie doświadczenia aktorskiego, został wybrany do sportretowania fotografa Ditha Prana w filmie "Pola śmierci" (1984), za co uhonorowano go Oscarem. Ngor kontynuował karierę aktorską, równocześnie działając w organizacjach praw człowieka w Kambodży i czyniąc przygotowania do poddania tamtejszych masakr sprawiedliwości. W lutym 1996 roku został zastrzelony, gdy stał obok swego BMW na podjeździe przy domu. Początkowo sądzono, że zamordowali go agenci Khmer Rouge, ale śledztwo wykazało, że sprawcami byli trzej członkowie gangu ulicznego Oriental Lazyboy. Ngar zginął, gdy stawiał opór napadowi rabunkowemu. Nie pozostawił testamentu. Zarówno Sophia, jak i krewni z Kambodży przedstawiają swoje roszczenia do posiadłości po aktorze.