jak to możliwe, że reżyser "fanatyka" popełnił coś takiego jak scenariusz do "elektry"?
Chyba napisał scenariusz do "Nagiego instynktu 2" (wg FW), co nie zmienia faktu, że jest to zastanawiający krok w tył w jego skromnej jak dotąd twórczości. Pewne przysłowie mówi, że jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze:P