No to powiem to samo. Nie ma sensu się z tobą kłócić, bo Hilary ma swoje 10 minut., ale nie będzie żadną legendą! Niestety, pogóź się z tym Princeton Girl... ODejdzie w zapomnienie jak inne 'aktorki'. Także nie kłócę się już z tobą, tylko namawiam do polubienia ambitnych filmów i aktorek.