ruszyłby tyłek i w końcu zagrał w jakimś super filmie co prawda w dr.House jest genialny ;d i im starszy tym lepszy, ale mógłby w końcu na powrót zaistnieć na kinowym ekranie
"The Oranges" (2011) Hollywoodzka produkcja, zadowala Cie to? ^^ xD zagra goscia, w ktorym zakochala sie corka jego przyjaciela.
zadowala xD
szkoda tylko,że tak późno zaczyna...